Kochając nienawiść
Upadam, odchodze, zawodze
A ty przyglądasz się temu
Z uśmiechem, kochasz moje cierpienie
nie dałeś życ temu nowemu
Wieć ranisz mnie mocno
do krwi się dobierasz
a bierz! rań! zabijaj!
Co Twoje Zabierasz? zabieraj!
Lecz siłe mam wiekszą niz ty
i wcale nie interesują mnie łzy
Uciekasz? Uciekaj!
Tylko tyle jeszcze mozesz
Może jeszcze swemu sercu pomożesz
Przez B. Sz. ... i tak tego nie pojmiesz
autor
Lilien Severy
Dodano: 2006-09-04 18:53:00
Ten wiersz przeczytano 413 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.