Kochajmy sie nie walczmy
Gdy odejde,niezostanie po mnie nic
Pusty dom,w sercu pustka i pamięć
zaginie
Bedzie grób a na nim,tylko znicz
I ja sam,w swej ciemnej krainie
Będe brnął przez czeluści nieznanego
Szukał tam domu posród burz
W życiu nie zaznałem,niczego miłego
Prócz na grobie,bukietu białych róż
Spoglądam,czasem na świat
I pojąć tego nie moge
Tych wojen,trwajacych od lat
Możacych smiercią i głodem
Modlę sie za ten swiat,by ludzie
zrozumieli
Że silnym jest ten co trwa,w pokoju,miłosci
nadzieji
Komentarze (1)
i własnie o to chodzi, trzeba kochać a nie walczyć,
miłość przynosi stanowczo więcej rezultatów aniżeli
śmierć i wojny, wojny są zgubne.