Kochajmy życie nam obu w dłonie...
Wierszyk dedykuję wszystkim urodzonym w dniu dzisiejszym 7 czerwca
Kochajmy życie nam obu w dłonie...
Urodzonym w dniu 07 06 - mój wierszyk
dedykuję
Dziś tak jak wczoraj widziałem
przeźroczystość
Wyłaniała się z niej piękna
rzeczywistość
Jest ona obok majowa w zimie, w tęgi
mróz
Oczarowany. Jaka siła przez wertepy ją do
mnie wiózł
Widzę i pragną ją widzieć wszystkie moje
zmysły
Czasz przeszły czas wyczekiwany przyszły
Bo nie może się zdarzyć w moim życiu tak
Ze był to tylko przelotem urodziwy ptak
Oboje kochamy kwiaty, te szlachetne i te z
łąk
Już długo razem idziemy trzymając się obu
rąk
Wiemy że czas jest dla nas więcej aniżeli
łaskawy
Wybrał na ON i nie czynił to dla swej
sławy
Chucham na oszronioną szybę, by jak
dziecko
zobaczyć w otworku biel zimy za oknem
daleko
Dziś widziałem, ją, ją tą cudowną
przezroczystość
Błagam los, proszę JEGO mówiąc kocham ponad
wszystko
Biegnę wzrokiem ułana, wiatr hulaka pięknie
popycha
Po słowach najpiękniejszych miłosnego
wiersza
Jej słowem się upajam, zatrzymuję w sobie
cząstki
Każdego dnia kocham, każdego dnia miłości
początki
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Poetazeslanska.com
Komentarze (2)
A ja przeczytałem właśnie 7-mego i muszę stwierdzić,
Bolesławie, że z Twojego wiersza kipi miłość, za którą
dziękujesz Bogu. Jesteś chyba przepełniony szczęściem.
Pozdrawiam.
Jaki masz kalendarz, dedykujesz- w dniu dzisiejszym 7
czerwca, a ledwo 5 mamy. Oj coś pościemniałeś.