kochałeś ?
kochałeś ?
rozbiłeś niebo jak skarbonkę
bym mogła biegać boso w kałużach gwiazd
to fakt straciliśmy rozsądek i prozy
wątek
oślepił nas własny blask
dlaczego dziś
chcesz prowadzić na smyczy z pereł jak
pieska
za krótkiej by złapać oddech
by rozpiąć poły skrzydeł
w labiryncie wierszy
czerwoną nitką piszę
do Boga
SOS
Komentarze (10)
Dziękuję W s z y s t k i m za miłe komentarze. Jestem
tu nowa* i nie znam jeszcze dobrze tego portalu. Ale
zauważyłam, że nie można korygować raz wysłanego
wiersza...szkoda i nie rozumiem dlaczego wisi u mnie
blokada utrudniająca wejście na strony innych osób ???
dobry!
(niepotrzebna spacja przed pytajnikiem:)
Po pewnym czasie zauroczenie znika, pozostaje
przyzwyczajenie, pozdrawiam
dlaczego mam blokadę ...
miłość taka już jest, rozsądek schodzi na dalszy plan
pozdrawiam:)
Ciekawe jest dla mnie Twoje pisanie, wyróżniające się
od od innych, tak jak...moje.
Pozdrawiam, fajnego dnia bez czerwieni nitek:)
piękna treść... z każdej smyczy można się urwać nawet
z tej perłowej.Miłego dnia.
piekny wiersz,serdecznie pozdrawiam
pełna zgoda z poprzedniczką...super:)
Świetny wiersz,dawno tak dobrego tutaj nie
czytałam.Bardzo podoba mi się jego oryginalny styl,jak
i treść,niestety smutna.
W klatce,choćby i złotej trudno być szczęśliwą
osobą,podobnie jak na krótkiej smyczy,gdy spętane
skrzydła marzeń...
Pozdrawiam serdecznie.
Miłego dnia życzę:)