Kochałeś Oczami
....Kiedyś tak będzie,prawda.?
Pierwszy Listek z drzewa spadł,
poczułam drżenie dłoni
pomyślałam, że czas mnie goni
Niedługo się zestarzeję,
będę brzydka i pomarszczona,nie kochana,
nie potrzebna nikomu
A wiatr będzie wiał i dmuchał mi w twarz
Poczuję wtedy ducha minionych lat
przypomnę sobie nas
kiedy byliśmy młodzi,
kiedy kochaliśmy się ponad wszystko
I poczuję że do piekła jest mi blisko
że odejdę tam bez ciebie,
bo tak naprawdę nigdy mnie nie kochałeś,
opuściłeś gdy się zestarzałam,
bo widziałeś tylko staruszkę,
a nie kogoś,kogo zawsze kochałeś...
A ja zawsze patrzyłam sercem,
wierzyłam że i z tobą tak jest
teraz już wiem,pomyliłam się,
teraz już wiem, zapomniałeś się
Teraz już wiem odejdę w cień
Zamknę się w sobie i zapomnę
A potem umrę,spadnę z tego świata jak ten
listek z drzewa...
Nad moją śmiercią zapłacze tylko
kurk....
.........!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.