Kocham
„Kocham wpatrywać się w Twych oczu
płomienie
Iskrzące się blaskiem nieposkromionej
siły
Tryskające jasnym światłem, niczym słońca
promienie
Ich ogień ogrzewa me serce, jest
zadziwiająco miły.
Kocham skrupulatny dotyk Twych zimnych
dłoni
Ich niepewny spacer po mym ciele
Temperament ruchu Twe dziewictwo chroni
Powiedz proszę, skąd pochodzisz aniele.
Kocham Twe ponętne usta pozostające bez
winy
Chłonę wzrokiem każde ich najmniejsze
poruszenie
W pamięci krąży wciąż Twój pocałunek
jedyny
Twoja obecność przywraca mi natchnienie.
Kocham każde wypowiedziane przez Ciebie
słowo
Radosny śmiech różanych warg Twoich
Po każdym spotkaniu moja miłość odradza się
na nowo
Gwałtownie rośnie temperatura uczuć
moich.
Kocham Twych włosów zmysłowe muśnięcie
Opadających delikatnie na nagie ramiona
Kuszą mnie swym aksamitem zawzięcie
Kiedy jesteś we mnie wtulona.
Kocham Twój słodki nosek, lekko zadarty
Szum powietrza wydobywający się z niego
Twój oddech spokojny, lecz zarazem
uparty
Utleniający krew ciała pięknego.
Kocham jak się złościsz i marudzisz
Marszcząc czoło i język wystawiając
Gdy chcąc mnie pokonać uparcie się
trudzisz
Abym już przestał łaskotać ze śmiechem
wołając.
Kocham Cię za to jak na mnie patrzysz
Za płonące w Twych oczach miłości
ognisko
Za Twą wdzięczność, że się o mnie
martwisz
A tak naprawdę to kocham nie za coś, lecz
mimo wszystko."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.