Kocham
Widzę jak przechodzi obok mnie
Czuję jej zapach skóry
Jej kwiatowy włosów woń
I - pociągające spojrzenie
Lubię, kiedy ona przebiera malutkimi
stópkami
Lubię, kiedy swoim ramieniem ociera się o
moje ramię
Lubię, kiedy spogląda błędnymi oczami w
moje oko
Kiedy promienie słońca w babie lato
rozświetla
Kiedy cicha, pełna powabu przytula się do
mnie
Wtedy łapię w objęcia i pieszczę...
Polubiłem jej głośny, szczery, otwarty
uśmiech
Kiedy rozpromieniona biegła w moją
stronę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.