Kocham...
Każdy się żachnie zdumiony
Owym tytułem dzisiejszym
Co rzewny ton sugeruje
Hołd dla miłosnych wierszy
Albo wyznanie głębokie
Mroczną nocą dzień w dzień kryte
Marzy się każdemu sonet
O miłości smutnej, cichej
Jakże zdziwić się ktoś musi
Emocje targają sprzeczne
Gdzie tu miłość, gdzie cierpienie
Ogromne uczucie wieczne?
Nie ma śladu po tym słowie
Albo jego synonimach
Raczej jakiś wywód pusty
Znów żart się autorki trzyma
Ech, zrobiła po raz wtóry
Czytelnikom dowcip taki
Zamiast słów wielkich i mądrych
Ona się w najlepsze bawi
Niemniej jednak bardzo proszę
Egzotyczną tą poezję
Głębiej poznać i zobaczyć
Owe słowo w pierwszym rzędzie
...akrostych ;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.