Kocham
Zacząłem kochać... I sny zaczęły się spełniać...
Kocham nasz Świat...
Kocham zachody ociekające czerwienią
krwi,
Kocham pełnię rozświetlającą noc blaskiem
miesiąca
Kocham kwieciste łąki soczyste
Zielenią łączące się z błękitem
Kocham motyle,bo ja nie mam skrzydeł...
Kocham miasta cieknące ściekami
Śmietniki pełne brudu...
Ulice pełne krwi i nierządu...
Kocham Ciebie!
Potrafię to pokochać bo jesteś przy mnie
Obok Ciebie wszystko jest zielone i
soczyste
Ścieki pachną fiołkami
Śmietnik też już nie przeszkadza...
Przy Tobie deszcz zmyje ze Świata cały pył
szatański
Znów polecą motyle...
Znów zakwitną kwiaty pod nieba
błękitem...
Znów słońce zajdzie w czerwieni
głębokiej...
Kocham nasz Świat...
Bo Świat dał mi Ciebie....
kocham Cie...
Komentarze (2)
przyjmij zatem gratulacje - korzystaj z życia póki
czas.
Stara prawda odkryta na nowo - miłość zmienia oblicze
świata. Ostatnie strofy są piękną deklaracją nadziei i
miłości... bardzo poetycko...