kocham
Dla niego...
Kocham Cię za dnia
Kocham w nocy
Kocham gdy pijesz kawę
gdy rankiem przecierasz oczy
Kocham kiedy się gniewasz
i gdy jesteś miękki
Kocham Cię nad książką
i gdy śpiewasz piosenki
Kocham kiedy kwiatkiem
zaskoczysz mnie mile
i gdy wciąż dzwonisz zazdrośniku
kiedy wyjdę na chwilę
Kocham choć psa nie chcesz mieć
i gdy krzyczysz głośno oglądając mecz
Kocham gdy nie chcesz odkurzyć dywanu
i nie naprawiasz cieknącego kranu
Kocham gdy jesteś realistą
i gdy Bujasz w obłokach.
Nie będę dłużej wyliczać-
całego cię Kocham....
Komentarze (6)
Kochać tak cudownie całe życie:) Pięknie
Ja też chcę tak!! Czy to jest, k*rwa takie trudne?!
Zakochac się od pierwszego wejrzenia i bez
podejrzliwości? Dlaczego ludzie wszystko utrudniają?!
Idę studiować mizantropię...
Pięknie go kochasz, tak prawdziwie. I na co dzień i
od święta.
Dobrze,że autorka się wreszcie zreflektowała i
przerwała tę wyliczankę. Bo to jednak nie jest
"Rozmowa liryczna"...
Hmmmm... do pełni kochania zdecydowanie brakuje psa.
Tak myślę. Kran naprawi, gdy się urwie. A odkurzy, gdy
zacznie się dusić oglądając mecz. Bardzo sympatyczny,
melodyjny wiersz. Pozdrawiam.:)
Niczym u Gałczyńskiego:-) Z humorem kochasz.
Szczęściarz!:-)