Kocham ale...
Kocham ale... nie umiem powiedzec...
Kocham ale nie umiem tego powiedzieć...
Kocham ale nie umiem tego pokazać...
Kocham ale ty nie wiesz jak bardzo...
Kocham ale...
Zawsze jest to ale...
Które przeszkadza i mówi uważaj, i nie
wiesz...
Uważaj bo inaczej on cie skrzywdzi...
Nie wiesz bo skończy sie tak jak zawsze...
Czyli bólem, żale i łzami...
Ale dlaczego ja nie wierze w to ze ty mnie
kochasz...
To wszystko przez to ze miałam inne tez
problemy...
Samo sie okaleczałam przecież wierz bo ci o
tym opowiadałam...
Może jednak to ze ci nie ufałam było zgubne
...
A teraz jestem sama, smutna, zagubiona w
sercu i myślach...
Czy możesz mi to wybaczysz ? ...
Mam nadzieje ze dostane odpowiedz..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.