Kocham Cię-brzmi moje imię.
dla mojego męża
Przytuliłeś mnie
jak lalka z dzieciństwa.
Okno siecią mrozu okute
tworzy teatrzyk figur.
W prawym górnym rogu
rymowanki..
W lewym dolnym rogu
suknia ślubna
haftowana
georginiami.
Zcałowałeś mój ból
porzucając na asfalcie
obcej ulicy.
Ucząc się na wyczucie
naszej głębi
odkrywamy bogactwo
miłości.
Kocham Cię-
-brzmi moje imię.
A w lewym górnym rogu
niezabrudzona niczym
wzajemność w nas,
kłótnie w koszu na śmieci.
Jak ja lubię
gdy miłość
zakwita wierszem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.