Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kocham Cię, mamo

Próbka prozatorska, zlepek myśli ot tak napływających...

„Kocham Cię, mamo”

Są na świecie istoty, które ludzie zwą Aniołami. Zataczają one kręgi pomiędzy niebem, a ziemią, towarzysząc człowiekowi w każdym momencie życia.
Anioł Narodzin jaśnieje blaskiem wschodzącego słońca, czysty jest niczym pusta kartka papieru, a szatę ma nieskazitelnie białą, niemal przezroczystą. Wita każde nowo narodzone dziecko, wskazując mu ręką ogrom ziemskiego świata.
Chwilę później przychodzi Anioł Życia. Jego szata mieni się kolorami tęczy, a twarz i spojrzenie odzwierciedlają bogactwo wszelakich uczuć. Raz ma minę smutną, innym razem wesołą. Prowadzi on człowieka przez kręte ścieżki żywota, by w końcu stanąć z nim u boku Anioła Śmierci.
Ten z kolei ma twarz marmurową, nieobecną, wzrok utkwiony jakby w jeden punkt. Ubrany w mglistą powłokę otwiera drzwi do wieczności.
Aniołowie często bywają na ziemi. Obserwują wtedy tych, przy których byli, są lub będą.
Ich uwagę bardzo przykuwał jeden. Często Aniołowie mijali go wzrokiem, był dla nich zagadką. On. Zbuntowany nastolatek, z rozwichrzoną burzą ciemnych włosów, ubrany na czarno. Niby jeden z wielu, a jednak… ten błysk w oku, ta iskra sprawiała, że Aniołowie często z zaciekawieniem i fascynacją patrzyli w jego stronę. I mieli rację – nie był zwykłym nastolatkiem. Był nastolatkiem skłóconym z całym wszechświatem, bo to wszechświat zabrał mu ją – matkę.
Często wracał myślami do tego, co było kiedyś. Matka… tak ją nazywał, tak o niej myślał. Ileż to łez wylała ta kobieta przez niego, ile nie przespała nocy. Tylko ona to wiedziała – wtedy. On tez zaczął sobie z tego zdawać sprawę – teraz. Nigdy nie powiedział jej, że ją kocha, nigdy nie przeszło mu to przez gardło…. tylko dwa słowa… kocham Cię…
Mieszkał z ojcem i, jak twierdził, jego warsztatem samochodowym. Ale ten warsztat zaszczepił w nim zainteresowanie motoryzacją. Od najmłodszych lat śledził życie tego warsztatu, obserwował, patrzył, podglądał, jak zwykłe maszyny ożywają, dostają duszę, która rwie się nagle w szeroki świat.
Anioł Życia często towarzyszył chłopakowi w tej ziemskiej wędrówce. Za dnia buntownik, nocą zaś malutki chłopiec płaczący w poduszkę i szukający matczynego ukojenia. Z jego ust wyrywał się tylko głuchy dźwięk: - Dlaczego?! Anioł Życia bezradnie patrzył na ten płacz i też nierzadko uronił kryształową łzę.
Dzień był pochmurny, padało. Czasami tylko słońce zdołało się przebić przez chmury. Chłopak wracał do domu przygnębiony. Myślał o niczym, jednak to nic zdawało się być wszystkim. Przystanął przed domem wpatrując się w warsztat. Nie zastanawiał się. Wziął kluczyki, wsiadł do samochodu i ruszył. Bardzo dobrze czuł się za kierownicą, zaczynał wtedy żyć innym życiem. Nie zważał na to, że wskazówka licznika odmierza coraz więcej kilometrów, coraz większą szybkość… Nie zauważył też… że Anioł Śmierci podał mu rękę. Chłopak nie wiedział, kim jest ta postać, ale czuł, że musi z nią iść dokądkolwiek go zaprowadzi. Mimowolnie obejrzał się za siebie. Zobaczył rozbity na drzewie samochód… siebie…. tam… Drzwi się otworzyły. Nie wiedział co ani kto, ani tez w jaki sposób każe mu przez nie przejść. Przekroczył jednak granicę…. Drzwi się zamknęły na wieki.
Anioł Narodzin wyruszył właśnie na powitanie nowo narodzonego dziecka. Stał szczęśliwy obserwując ten pierwszy oddech, pierwszy płacz, pierwsze spojrzenie. Zbliżył się i… znał to spojrzenie, tą iskrę, którą nie tak dawno obserwował. Wyciągnął do dziecka rękę i nie wskazał na szeroki świat, ale na płaczącą ze szczęścia kobietę.
Zwrócił się szeptem do dziecka: - dostałeś drugą szansę. Teraz możesz powiedzieć: Kocham Cię, mamo…

...o tym, co najważniejsze....

autor

agataas

Dodano: 2015-07-14 00:12:12
Ten wiersz przeczytano 967 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Rodzina
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

tanczacy2wolkam tanczacy2wolkam

bywajmy też Aniołami, choć próbujmy na co dzień. ładne

Baba Jaga Baba Jaga

Ciekawy refleksyjny tekst.Pozdrawiam

Sotek Sotek

Poruszający tekst. Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)

zuza n zuza n

wzruszające, pięknie napisane:)))

Polisia Polisia

ładny tekst ..pozdrawiam porannie

zuza40 zuza40

wzruszający, refleksyjny...warto przeczytać+ *
pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »