KOCHAM CIĘ ZACHODAMI SŁOŃCA
Kocham cię zachodami słońca
przypływem i odpływem
jak jesienny zółty liść
spadający z drzewka szczęścia
Jestem ziarenkiem w twej dłoni
rozkwitam
czuję swą miłość podaną na tacy niebieskich
fiołków
upajam się zapachem pożądania
zasypiam.
autor
Anna-Przeworsk
Dodano: 2010-11-18 12:33:54
Ten wiersz przeczytano 641 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
niesamowite i piękne wyznanie...czuć serce słowa są
zbyteczne...pozdrawiam
Nie zawsze bywa miłość tak piękna jak Twoja...
Pozdrawiam + :)
Pięknie go kochasz. Pozostań w tej miłości na zawsze.
Pozdrawiam:)
można pozazdrościć tak słodkiego zasypiania :)
Cudownie...miłość jako zachód Słońca. Przepiękny
wiersz :)
Pięknie, wszyscy marzymy o wielkiej
miłości.............+!!!