kocham ciebie i jesień

Bardzo ładny wiersz wspomnieniowy.
Pozdrawiam

witaj OLU i jak nigdy, dzisiaj się czepiam - popatrz,
to mi nie pasuje

"wiatr z babim latem
poszybuje ku obłokom
aby w sercu przysiąść

jesień i twoje oczy
w ulubionych kolorach

moje wspomnieniem lata"
---------------------------
Pierwsze wrażenie, to to, że babie lato zabiera w górę
wiatr, a nie wiatr porywa babie lato. I ostatni wers
taki różnoznaczący - bo co to za kolor = wspomnienie
lata?

a gdyby =
Babie lato z wiatrem
poszybuje ku obłokom
aby osiąść w sercu

jak twoje oczy i jesień
w ulubionych kolorach

wspomnieniem lata w moich
---------------
wybacz, pobawiłam się z przyjemnością.

Uroczy wiersz, Olu. Wspaniała musi być Wasza miłość.
Pozdrawiam

Jako dziecko lubiłem zbierać kasztany.
Ale moją ulubioną porą roku jest lato.
Piękny wiersz o miłości do mężczyzny.
Ślę moc serdeczności Olu. :)
A za mój ostatni czy przedostatni komentarz
przepraszam. Jan mi pogroził palcem.

Olu ...miłość widziana w oczach kochanej osoby ..unosi
w różne światy i chcemy więcej wspólnie obejrzeć dając
siebie ..:)

Pięknie Oleńko:)))

Piękny liryczny wiersz :) Ciepło cię Olu pozdrawiam i
niech ta miłość trwa jak najdłużej:)

Krótki, ciepły i przepełniony miłością wiersz, z
chęcią przeczytałem :) Pozdrawiam serdecznie +++

Wiatr jesienią ma robotę,wiosna swoją, zima jednak
nie spisała się ale ty OLUŚ widzisz zawsze swoje
piękne oczy . Bez Twojego uśmiechu
Bez Twojego oddechu
Bez Twojej obecności kim bym była ?
Cieplutko pozdrawiam życząc ci w ten wieczór
Walentynkowy aby oczy w które spoglądasz były
niepowtarzalne jedyne.

piękna, ciepła liryka

Witam Olu. Jeszce jedną perełkę wyciągnęłaś z
jesiennego cyklu. Przeczytałem z przyjemnością. + i
Dobrej nocy.

Witaj Olenko, podoba sie wiersz, bardzo sentymentalny,
liryczny, pelen Milosci, zawartej w tych wymarzonych,
magicznych wprost, oczach, w ktorych widzisz i
siebie.
Pozdrawiam serdecznie w Nowym Roku i wszystkiego
dobrego.:)

Pozdrawiam i głos zostawiam +++

Przyznam, że zaciekawił mnie sam tytuł, może dlatego
że lubię jesień, ale także 3 pozostałe pory. Mam na
myśli też to, że jakieś czasami ją odczuwam w innym
czasie.. Taki delikatny wiatr, szepczący coś do uszu..
Drzewa malujące pewien krajobraz, a może "płaczu i
smutku", może coś pomiędzy, a może szczęśliwego
początku.. Ładnie! Pozdrawiam serdecznie :)

piękna, wspomnieniowa liryka...Ola z przyjemnością i z
uśmiechem pozdrawiam:)