Kocham lato
Och kochane ciepłe lato ileż mogę oddać za
to
by przez cały rok bez mała letnia aura
tylko trwała
kocham ciebie za owoce jasne księżycowe
noce
za truskawki prosto z krzaka i szarego w
wiśniach szpaka
za zielone drzewa w słońcu piękne polne
chabry w końcu
za maliny i czereśnie i że ranek budzi
wcześnie
świerszcza cykot rechot żabi że kwiat
aromatem wabi
za lipowe słodkie miody oraz kąpiel dla
ochłody
długi dzień ptaków śpiewanie i pająków
sieci tkanie
za kapustę szczaw ogórki deszcz co siąpi
lekko z chmurki
i za tęczę kolorową wszystko kocham daję
słowo
nawet bardzo wielką burzę i powstałe zeń
kałuże
och kochane moje lato podaruję ten wiersz
za to
że po prostu trwasz i tyle ciepłem swym
umilasz chwile
które z tobą są urocze i te wspólne dnie i
noce
dają tyle przyjemności mógłbyś cały rok tu
gościć.
Lucyna Mróz-Cieślik
Komentarze (11)
O jaki przyrodniczy wiersz.
Radosny rytmiczny wiersz - hymn pochwalny na cześć
lata:-)
pozdrawiam:-)
bardzo fajny wiersz o lecie, chociaż preferuję jesień
:-)
Pięknie i bardzo obrazowo :)
Jak nie kochać tak pięknego lata :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Daję słowo. Zaczytałem się bez reszty.
Któż nie kocha lata?
Pozdrawiam
Pięknie o lecie ...wyszedł hymn na jego cześć.
Pozdrawiam serdecznie :)
fajny hymn na cześć lata.
Wiersz pełen radości :) Pozdrawiam serdecznie +++
Urocza pochwała lata Pozdrawiam serdecznie
Wszystko ok, tylko pająki odbieram ze zgrozą. Znajomi
wiedzą, o czym mówię... ;)
Szczerze i lekko napisane.
Pierwsza strofa szesnastozgłoskowcem, a kolejne trochę
się rozjechały.
Może tak lepiej :
za zielone drzewa w słońcu
piękne polne chabry w końcu
za maliny i czereśnie
i że ranek budzi wcześnie...
Dziwnie wygląda jedyna wielka litera na początku i
kropka na samym końcu.
Pozdrawiam Lucyno :)