Kocham przyrodę
Pośród szczytów góry urosły olbrzymy
i rwące strumienie potoki spiętrzyły
łąki co bezkresne trawy przesilenie
las połać zielona bezpieczne schronienie
ścieżki trakty drogi strzeliste urwiska
ziemia czarna otchłań wszelkiego
siedliska
morza tak rozległe głębią namaszczone
chmur strzępy wilgocią obłoków sycone
wiatr ten stary ognia przyjaciel
porywczy
rozpierzchnie zajadły roztrwoni
rozwichrzy
deszcz kropel diamenty łez spija miliony
brata się ze śniegiem puchem otulony
przyroda bogata strojna gniewna pani
niedosięgła - bliska perła czasem rani
bezcenna i groźna żywiołami zbrojna
lecz miła nad lęki... cudownie upojna
Komentarze (7)
Piękny barwny opis przyrody, metaforyczny poetycki
klimat, pozdrawiam.
Po prostu przepiękny wiersz przepojony miłością do
przyrody.
Wiersz moe się podobać chociaż często jest naciągana
trwść na potrzeby rymów i rytmu.(Jest to widoczne w
przedostatniej zwrotce)
przyroda jest piękna zarówno w swym spokoju jak i
uniesieniu, ten wiersz fajnie to oddaje
Przepieknie o przyrodzie pokazałaś nam swoim wierszem
w treści, budowa też wypracowana.
...nie tylko kochasz przyrodę a też przecudnie to
swoje "kochanie" opisujesz, piękny wiersz.
Przyroda to nasz oddech życia Piękno Bardzo
sugestywnie miłość wyrażona w wierszu Opisy
krajobrazów miłe dla oka urzekają. Bardzo ładny wiersz