Kocham… nic nie...
Twoją twarz po raz pierwszy w życiu
zobaczyłam
Byłam maleńka, bezbronna, jak pisklę
kwiliłam
Tyś uczucia wiarą wzbogacone na mnie
przelała
Dbałaś o istotę, bym w życiu w zgodzie ze
światem obcowała
Choć nie było łatwo, jako dziecię zostałaś
bez Macierzy
Serce miałaś wielkie, nie zrozumie ten
który nie wierzy
Choć napiętnowany bólem ród nasz był przez
lata
Z miłością przyszło przebaczenie dla
martwego już kata
W życiu byłaś twarda, nieugięta, jak
Piotrowa Skała
Szłaś prostą drogą, wszystkich przyrzeczeń
dochowałaś
Cichutka, skromna, świadomie pokorna i
uczciwa,
Uczyłaś mnie, w trudzie niezłomna,
cierpliwa
Jak kochać ludzi bez uraz i być dobrym
człowiekiem
Serca pokoju, cieszyć się życiem i słonka
promykiem
Trwałaś przy mnie przez lata w chorobie,
żalu i rozterce
Niezatarty dowód miłości, matczyne Twe
serce
Już nie zobaczę radości w oczach, uśmiechu
Twojego
Nie przytulisz, nie pocałujesz, nie ukoisz
bólu mego
Już mnie nigdy nie skarcisz za niesforne
czyny
Według Twych nauk chcę naprawić popełnione
winy
Tak pięknie umiałaś nagrodzić niebiańskim
spojrzeniem
Daremnie Cię szukam wszędzie, czekam z
utęsknieniem
Stoisz u niebieskich bram w świetlane szaty
odziana
Czekasz na zbawienie duszy swej, Matulu
kochana
Bądź mi jak zawsze światełkiem, niech
ciemność nie nęka
Jakże mi Ciebie brak...serce z tęsknoty za
Tobą pęka...
Dla wszystkich matek
Komentarze (20)
wiersz dobry, wzruszający...ładny hołd oddany
mamie...pozdrawiam
wzruszyłam się czytając ten piekny wiersz - wiem co
znaczy miłość Mamy i co znaczy tęsknota za Nią bo już
odeszła do Ojca do Boga-pozdrawiam
Ładnie, ale daj szansę innym, by do swoich mam
zwracali się własnymi słowami (to uwaga do dopisku).
Pozdrawiam.
Wiersz zawiera dziękczynienie matczynemu sercu i
nadzieję na jej szczęsliwość wieczną
Są treści wierszy które jakby same za siebie
przepowiadają takie bywają o Mamie ten do nich należy
pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz o mamie i myślę że to co w Twej
pamięci pozostało to jest najszczersze złoto i ciężko
że mama nie może tego już usłyszeć, ale ona widzi ten
nie zatarty dowód miłości swego dziecka i nie musisz
jej szukać...powodzenia
Piękny i wzruszający wiersz pełen miłości do mamy.
Budzi wspomnienia i tęsknotę...pozdrawiam.
wzruszyłaś mnie bardzo wiersz jest piękny
...pozdrawiam serdecznie
Wydawało mi się, iż "Anieli" to również poprawna
forma określenia. Ale cóż... Nie trzeba być geniuszem,
aby popełniać tego typu błędy : ). Aczkolwiek trzeba
mnie docenić, gdyż miałam dobre chęci w stosunku do
autora wiersza "Anieli płacz" ; )
Również ciepło pozdrawiam ; )
Ileż piękna i bólu w narysowanej przez Ciebie postaci
wspaniałej kobiety matki. Pozdrawiam:)
/Bądź mi jak zawsze światełkiem, niech ciemność nie
nęka
Jakże mi Ciebie brak...serce z tęsknoty za Tobą
pęka.../ Nie płacz...Ona by tego nie chciała.
Pozdrawiam serdecznie i...dziękuję
wzruszyłam się... ładny...
piękne przemyślenia, wzruszające
ten wiersz nie potrzebuje komentarza....sam nim
jest,.....wzruszający.....
Pięknie o miłości i pokorze dziecka, ale byłoby
jeszcze piękniej, gdyby nie było niepotrzebnych
zaimków. Próbuj w pisaniu używać ich jak najmniej.
to samo bym powiedziała o swoim ojcu...jakże go
brak...ładny wiersz, ale jak zwykle sie
czepiam...zawsze wolę, gdy w wierszu unika sie
sformuowań typu - swe, me, twe...