Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kochane niezapominajki

Z pamiętnika dziadka samotnika (lat 95) -niewolnika w własnym domu i opiece Caritasu

Kochane niezapominajki

Pamiętam o was miłe przyjaciółki
jak w rodzinie pszczelarz w ulu pszczółki
z niebios kwiatki wiosny niezapominajki
w wierszu niby z bajki

W 1998 roku w beju pt moja mała
miłość nasza zamieszkała
w każdy roku odwiedzałem swoich gości
by przypomnieć przyrzeczenia o miłości

Dzięki ci kochany najdroższy przyjacielu
z sercem wiernych pozostało nas niewielu
by pamiętać czasy o przeszłości
o krainie słońca miłości i radości

Przyjaciółka z grona rodzinnego mała
z żalem życie koleżanek wyznawała
kiedy wiosna wita małe kwiatki damy
w mrozie ośmiu stopni rozkwitamy

Słońce nas odwiedza gwiazdy pokochały
księżyc nocą nam przyświeca wielki mały
motyl zabłąkały biedroneczki boże krówki
wiosną latem i jesienią pracowite mrówki

W czasie suszy chmury deszcze wody
nocne zjawy dla pociechy i urody
pszczółki z ula muszki z komarami ćmy
i kochani z darem niebios ja i ty

Jesteś stokroteczko najpiękniejsza w świecie
z mojej posiadłości obok domu znikłaś w lecie
zagubiona śladem zamieszkałaś w Caritasie
i jesteśmy razem po niedługim czasie.

Dzięki ci kochana stokroteczko mała
nasza wiara miłość będzie wiecznie trwała
będę cię odwiedzał o każdej porze roku
dniem i nocą jak kochanek u twojego boku.

2020. 04 . 11 autor Wals2







Serdeczne dzięki wszystkim komentatorom i czytelnikom za zainteresowanie się wierszem, oraz z okazji świat Wielkanocnych życzę "Wszystkiego Najlepszego"

autor

Wals2

Dodano: 2020-04-11 13:05:27
Ten wiersz przeczytano 2920 razy
Oddanych głosów: 25
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość Okazje Wielkanoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (24)

sarevok sarevok

Super ujęłaś w tym wierszy kwintesencje romantyzmu i
to coś... Pozdrawiam +

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Niezapominajki są symbolem pamięci. Człowiek jest w
stanie wspominać wydarzenia, które go kształtowały, aż
do dzieciństwa. Ważnym jest w życiu, żeby pomagać
innym i żyć tak, aby móc spojrzeć bez wstrętu na swoją
twarz w lustrze. To się Tobie Bolku udało.
Pozdrawiam najserdeczniej.

waldi1 waldi1

Wiersz jest uroczy tak jak Twoja wnuczka kochana ...
wczytując się to momentami jakbym o niej czytał ... a
Twoje obrazy widziałem na Twojej stronie ...są
przepiękne ...jestem zwolennikiem takiego malarstwa
jak Ty ukazujesz ...nie bohomazów... tak szczerze
...to Pablo Picasso wysiada przy Tobie ... a przecież
jest taki sławny ...widać ...to chyba ja nie znam się
na prawdziwej sztuce ...kreska w lewo ...kreska w
prawo rakieta leci w kosmos ... a ja kocham przyrodę
i jej piękno tak jak Ty i muzykę Ty też jesteś
samoukiem i grasz ... Więc jak pamiętam na akordeonie
...itd ...

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Piękny wiersz, napisany z tkliwością o
przyrodzie.Człowieka o dobrym sercu nawet
najdrobniejszy kwiatuszek jest dla niego wielkim,
wartym zauważenia. Pozdrawiam serdecznie. Dużo zdrówka
życzę.

mariat mariat

I tym razem było co przeczytać i czym delektować. Jak
zawsze.
Pozdrawiam serdecznie.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Ależ cudownie, romantycznie... :-) :-) No, nie sposób
nie uśmiechnąć się radośnie :-) :-)

Pozdrawia ciepło :-) Miłej, spokojnej niedzieli życzę
:-) I duuuużo zdrowia! :-) :-)

_wena_ _wena_

piękny wiersz
stokrotki, niezapominajki cieszą oko, podarowane
bliskiej osobie wywołują uśmiech na twarzy
ciepło pozdrawiam

Isana Isana

Piękne wspomnienia z wersów płyną
I te malusie kwiatuszki pachnące
wiosną. Pozdrawiam serdecznie

Wals2 Wals2

Witaj Przyjacielu Regiel. Czasy, które Pan przeżył w
Bieszczadach są godne na napisanie księgi, tylko są
trudne do udowodnienia bo z tamtych czasów mało kto
żyje, ludność w biedzie i nędzy nie umiała pisać ani
czytać więc nie pozostały ślady dokumentacji.Ja
mieszkam na wsi Ropienka obok Ustrzyk Dolnych lat 95
mogę potwierdzić smutne przeżycie na pięknej ziemi
Bieszczadzkiej.Ja z Galicyjskiej wioski Pysznicy (obok
Stalowej Woli) przyjechałem w styczniu w roku 1939 do
Leska /Ustrzyki należały do ZSRR/ Wybór do pracy w
całej Polsce był osobisty
i wybrałem Podkarpacie. W Rzeszowie na mapie pokazałem
Lesko gdzie Bieszczad nie znałem. Lesko było częściowo
w gruzach, wioski z kurnymi chatami pod śniegiem, a ja
jako bo były partyzant z roku 1943 i 44 w walkach o
wyzwolenie narodowe z pod okupacji miałem skierowani
z CRS w Warszawie do odbudowy powojennych
Bieszczad produkcji, handlu,usług i skupu.W pierwszych
dniach widok i
i nabyta wiedza zamieszkałej ludności
wystraszyły mnie, ale bohater nie ucieka z
powierzonego zadania i do dnia obecnego jako Zasłużony
Bieszczadom, dla Województwa Rzeszowskiego,
Spółdzielczości,
Handlu i Usług, oraz Srebrnego i Złotego Krzyża
Zasługi. Piękno Bieszczad i bogactwa natury
w minionych czasach a obecnie nie mają wartości więcej
jak 50%. Posiadam zbiór dokumentów 4 pełne segregatory
gdzie redaktorzy ocenili,
ze nie pomieszczę w księdze na 1.000 stronach A4
Obecnie szukam sponsora na wydanie ciekawej unikalnej
księgi
jak bez pomocy rodziny od dzieciństwa
jako samouk z nędzy, biedy, 4 klas szkoły podstawowej
pracować zawodowo
i społecznie, uczyć się aż do wyższego wykształcenia i
mieć wzorowe
współżycie międzyludzkie i mimo niepełno sprawności
pomagać bliźniemu. W roku ubiegłym napiasałem wiersz
pt. "Nie Trać czasu" to też późna godzina napisałem
kilka zdań
bo w zasadzie z braku czasu nie piszę
pod wierszami komentarzy. Pozdrawiam

koplida koplida

Bardzo ładnie.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj
Bieszczady to moja, po Tatrach, druga miłość i
rodzinne miejsce na wyciągnięcie ręki od Bieszczadów
/pomiędzy Jasłem, a Krosnem w pobliżu Dukli./ Pamiętam
czas kiedy w lasach gnieździły się orły przednie,
pamiętam przepiękne wiosny, lata i jesienie, oraz
srogie zimy w które czasami wilki zaglądały do okien
parterowych domów z dębowych płaz.
I wojnę rok 1944 pamiętam, kiedy spłonął nasz dom
rodzinny i zginęli rodzice, a także głód potworny
pamiętam wiosną 1945 roku, gdy jedliśmy niewykopane
jesienią odtajałe i nadgnite ziemniaki. Dzisiaj
Bieszczady także są piękne, ale i w tę rajską niegdyś
krainę wkracza powoli plaga cywilizacji. Przepraszam
za długi komentarz, ale odczułem w Twoim wierszu
bliskiego mi krajana.
Życzę zdrowia.

Okoń Okoń

Miło było przeczytać Twój wiersz.
Niezapominajki dziko rosnące, dzisiaj tego już nie ma
w mojej okolicy. Wiosną chodziliśmy na kaczeńce i
niezapominajki nad pobliski ciek wodny.
Pozdrawiam serdecznie

krzychno krzychno

Witaj Bolku:)

Jest mi niezmiernie miło czytać Twoje wiersze:)Byłem
raz w Bieszczadach bo mam nieco daleko ale
niezapomniane to chwile:)

Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowych i spokojnych
Świąt:)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Kochajmy życie, świat oraz przyrodę,
kochajmy damy, niezapominajki,
nieważne czy są stare czy młode.

Bardzo fajny wiersz Bolku.
Sorry za nieco spóźniony wgląd.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego świętowania :)

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

Z przyjemnością czytałam.
Radosnego świętowania :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »