KOCHANEK...
Dostalam to
co chcialam
Naprawde sie tego
niebalam
Pozwolilam Mu
kwitnac w moim ciele
Dalam mu tak malo
lecz zarazem tak wiele
Karmie Go codzien
moja zazdroscia
Ucze Go jak zyc
swa madroscia
Ogrzewam Go miloscia
ktora jest
we mnie rankiem
To BOL,
BOL jest dzisiaj
mym KOCHANKIEM
autor
(nie?)szczesliwa
Dodano: 2005-08-21 01:32:51
Ten wiersz przeczytano 596 razy
Oddanych głosów: 50
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.