Kochanek część ósma
Nad wrzosowiskiem u stóp trzech krzyży
w skośnych promieniach październikowego
słońca
mieniły się żółto i złoto opadające
liście
rankami mgła snuła się po ziemi
ślizgała po drzewach wkręcała się w liście
paproci
barwiła srebrem pajęcze sieci i krzewy
kiedy dzień chylił się ku zachodowi
rude jesienne słońce spływało co raz niżej
po dachach
szyby w oknach lśniły niczym latarnia
a oni mieli dosłownie kilka dni dla
siebie
później kolejna bolesna rozłąka
tego wieczoru po powitaniu usiadła wolno
zakładając nogę na nogę
jego wyczulone uszy złowiły cichy szmer
ocierających się o siebie cieniutkich
pończoch
delikatny szelest jedwabnej halki
układającej się wokół jej ud
dźwięki te brzmiały niczym zew kobiecy
tym bardziej słodki i podniecający
że i tak pragnął jej ponad wszystko
chciałby ją rozbierać powoli
być z nią w łóżku
gdy przysunął się bliżej wsunęła dłonie
pod jego koszulę czując pod palcami
drżenie jego twardych mięśni
wślizgnęła się w jego ukochane ramiona
przesuwając ustami od góry w dół
całowała docierając do bioder
wydał z siebie przejmujący jęk rozkoszy
uniosła się nad nim gdy wyszeptał jej
imię
nigdy w życiu nie czuł się tak
absolutnie
bez reszty podniecony sięgając poziomu
nad którym nie był już w stanie
zapanować
umysł zajęła prymitywna żądza ciała
by się z nią połączyć
chwycił za nadgarstki jednym ruchem
przewracając na plecy dłońmi wędrował
po całym ciele usta nie mogły się nią
nasycić nie przerywając dzikiej
namiętnej pieszczoty zamknął oczy
całkowicie pogrążając się aksamitnej głębi
za oknem sierp księżyca nabłyszczał
gwiazdy
C.d.n
Tessa50
Komentarze (36)
Teresko, leniuszku, bez interpunkcji gorzej się czyta
a szkoda, bo proza jest piękna.
coraz*
...umysłem zawładnęła żądza...
Serdecznie pozdrawiam :)
no to czekam dalszego ciągu i sumiennie uczę się być
kochankiem ...fajna to sprawa i zabawa ...żona
oszczędza... a ona rozdaje ile się chce...
Podziwiam przytulam pozdrawiam
Jakże mi miło do Ciebie znowu zawitać,
nadal ciesząc się życiem wśród Was,
dalszy ciąg cudownej poezji o miłości przeczytać,
na opiniowanie znaleźć wreszcie czas.
Tylko czytać, podziwiać i chwalić.
Pozdrawiam. Miłego, radosnego dnia :)
Pięknie napisane.
Ach ta miłość...co onapotrafi z człowiekiem zrobić...z
kochankami ...pozdrawiam Cię Tereniu, miłego dnia