Kochanek Maj
Maju mój, zielonooki,
wytęskniony, wymarzony,
rozśpiewany słowikami,
roztańczony deszczem.
Kochanku mój roześmiany,
zostań ze mną jeszcze.
To się kochana nie uda.
Czerwiec pod ołtarzem stoi,
obiecuje cuda.
Nie dla mnie czerwiec i lipiec,
sierpień już jest za stary.
Wrzesień, październik
strąca z drzew liście,
listopad ponury i szary.
Cóż więc mam robić,
znów muszę czekać,
na ciebie roczek cały.
Dopóki jesteś kochaj i pieść mnie,
kochanku piękny, wspaniały.
Komentarze (36)
to jedyny taki miesiąc w roku.
Masz rację, maj jest najwspanialszy i to za jego
kadencji dzieją sie największe cuda... Pozdrawiam
majowo :)
Ciepły wiersz.
Pozdrawiam :)
Czyli Maj jest Naj, nawet jak niezbyt ciepły i mokry,
można go kochać, bo tę miłość słychać w wierszu.
Maj, to zawsze maj. Ładnie dopieszczony.
Pozdrawiam :)
Uau! Ciepło i kochliwie, a to u Ciebie nie często się
zdarza.
Majowo pozdrawiam.