kochanie
Zanurz się czule w moje ja
I poczuj mnie wszystkimi zmysłami
Choć strach we mnie ciągle trwa
Usypiam go nocami
Weź mój lęk też w dzień
Nich odejdzie z czułym twym byciem
Niech rozpłynie się jak sen
Pod twym pewnym uczuciem
Nie chce się bać o chleb i wodę
Nie chce liczyć monet w dłoniach
Daj mi stabilizacji wygodę
A ja ci oddanie położę na skroniach
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.