Kochanienie
Pisany dla kogoś kto kiedyś coś dla mnie znaczył
Kochając być nie kochanym
W sercu mieć krwiste rany
Kochając być zbluzganym
Kochając... niezwłocznie z życia
wykopanym
Zwyzywałaś mnie, i co z tego ?
Myślisz, że przez to odleciało życie i
uczucie ?
Jestem nienormalny bo Cie kochalem bez
zwątpiena małego ?
Sądzisz, że 3 lata to tylko przeciw Tobie
knucie ?
W życiu mym szczęscie może być jedno...
Świadomość, że jesteś szczęśliwa
Nie ze mną, to dzięki Tobie wiem napewno
Ale z innym, mimo tego, że nie będzie
kochał jak ja...
Nic to, życie płynie dalej
Żyje kochając, umieram kochając.
Życie jak wino dla mnie... Nalej i
nalej...
-Życie bez powietrza... Można, lecz nie
idąc dalej...
Wiersz prosty jak ja... PROSTAK !
Życie nudne i rozpaczliwe jak ja...
NIEUDACZNIK !
Nasz związek tak jakby dziecinny...
PARTACZNIK !
Życie to woda płynąca
-czasem stojąca lecz szybko ginąca
Nie wchodzi sie dwa razy do tej samej
rzeki,
Głupie przysłowie, nieprawdziwe gdy rzeka
jest kojąca...
Rzeka życia płynie a z nią my... Ja i Ty
Ja utonąłem... Wyciągniesz mnie kiedyś z
dna ?
Wyciągniesz wrak kutra z głębin ?
Może kiedyś... Ja czekam na dnie, nie
uciekam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.