Kochanka
Poetycka kochanka
Poetycka kochanka
Radośnie śpiewam tak od rana
Poetycka kochanka
W głowie mi nadal świszczy
Poetycka kochanka
Spotkania wieczorne
Decyzje wyborne
Jeden łyk szampana
Zasłonięte żaluzje
Wybieram się do snu
Ktoś puka do drzwi
On pościel prasuje
W głowie powtarza wciąż mi
Poetycka kochanka
Poetycka kochanka
Spotkania wieczorne
Decyzje wyborne
Jeden łyk szampana
Zasłonięte żaluzje
Nie jestem decyzją
Nie jestem wyborem
Nie znam poezji
Czas zapięty na ostatni guzik
Pora wstawać
Cisza wieje za oknem
Klaudia Gasztold
Komentarze (6)
Na wesoło i wspaniale.
Ciekawy wiersz.Pozdrawiam.
Dużo radości w tym wierszu :)
Jeden łyk szampana, zasłonięte żaluzje i dzieje się...
Pozdrawiam, Klaudio :) B.G.
najważniejsze, to mieć dobry humor.
fajnie mieć taką kochankę...pozdrawiam