Kochany Święty Mikołaju...
Chciałbym prosić Ciebie....
Wiem że nie byłem czasem grzeczny
Ale starałem się
Więc jeśli mogę to proszę Cię o:
O uśmiech którego miałem tak mało
Abym potrafił zrozumieć tych których nie
rozumiałem
Że bym gniew hamował nieposkromiony
O Wiarę której brakuje mi uciążliwie
I o miłości odwzajemnienie która mnie tak
boli
Nic więcej nie potrzebuje, nic innego mnie
tak nie ucieszy
Jeśli to nazbyt wiele i spełnienie prośby
jest niemożliwe
Proszę o jedną z tych „rzeczy”
którą sam dla mnie wybierzesz
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.