KOCHASZ JĄ, NIE MNIE...
Dla M...
Ty kochasz ją, nie mnie!
Myślisz o niej, kiedy mnie całujesz.
Choć tak bardzo zraniła cię,
dla niej serca na piasku rysujesz.
Ty kochasz ją, nie mnie,
choć przed chwilą "kocham " mi mówiłeś.
Zamknęły się drzwi, pobiegłeś do niej.
Sam się w tym wszystkim pogubiłeś...
Ty kochasz ją, nie mnie!
Mówią, że na mnie nie zasługujesz.
A ja nie potrafię bez ciebie żyć,
choć całując mnie, myślisz, że ją
całujesz.
Wiem, że nie przestaniesz kochać jej.
Twoje serce tylko dla niej bije.
Teraz za sobą ciągniesz mnie.
Tobą oddycham... tobą żyję.
Mówiłeś, że zawsze będziesz ze mną,
że jak nikogo mnie pokochałeś.
Mówiłeś, że pokonamy ludzi i zło
... kłamałeś...
Zamykałam za tobą drzwi, odchodziłeś do
niej.
Pewnie gdzieś w środku się ze mnie
śmiała.
Że ty tak naprawdę kochasz ją nie mnie,
że choć nie kiwnęła palcem, wygrała...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.