* Kolacja we dwoje *
Biały obrus, świece zielone i kolacja nasza
we dwoje,
Nie ważne kochanie co przygotowałam, tak
się starałam,
Nic na sobie nie miałam, oj! -
skłamałam,
Szalem jestem okryta, który był z Twoich
marzeń utkany Mój kochany,
Muzyka nam grała, a My tańczyliśmy do
rana...
Zmęczeni przy kominku się położymy,
Wtedy Ja Ciebie będę pieścić i
całować...będziemy się kochać...
Wiedziałam kochanie że kolacja nas
zastanie, ze śniadaniem...
Komentarze (1)
Piękne rozmarzenie Olu, pozdrawiam ciepło i ślę
serdeczności.