kolebka życia
tak cudownie bez cudów
pejzaż nieba się zmienia
plan bezmiaru i ruchu
mgielnych marzeń paleta
w dzień na łące chabrowej
słońce ciepłem wyzwala
pulchne baranki młode
wiatrom paść je pozwala
sytym brzuchy wyrosły
inne w duchy się bawią
kształt budując dowolny
czasem potęgą straszą
bywa że w kilku warstwach
w kierunkach w poprzek pola
ich drogi dziwnie splata
wiatr figlarz ten niecnota
tak latem czy jesienią
podniebny cyrk zachwyca
pastelową przestrzenią
naszą kolebką życia.
Nowogard 29-09-2016
K.Puchała
Komentarze (19)
Szum wiatru i plusk deszczu stworzyła przyroda, aby
zagłuszyć ludzkie westchnienia i szlochy.Dobry
wiersz.Pozdrawiam
Pięknie napisane.
Serdecznie pozdrawiam
Puenta super. Tak wygląda przemijanie.
Pozdrawiam
Piekny wiersz. Pozdrawiam milutko.
pobudziłeś mą wyobraźnie.Pozdrawiam
Witaj,
dziekuję - cieszy mnie Twoja postawa życiowa.
Wirsz uwity spojrzeniami romantyka, rozumiejącego
naturę - uroczy.
Serdecznie pozdrawiam.
I chcę, czy nie chcę,
żyję w tej kolebce!
Pozdrawiam!
górskie impresje:)
Kolebka życia jest elementem, który dosięga nas.
Życie dwie strony ma tak, jak wszystko.
ich drogi dziwnie splata .ich pięknem życia .. ładny
wiersz ..
to co nas wkoło otacza to są własnie te cudeńka :)
Bardzo ciekawy wiersz:)
a Ty mnie dziś zachwyciłeś swoim wierszem
Podoba mi się takie widzenie świata. Dziękuję za
komentarze. Pozdrawiam. Kali:))