KOLĘDA DLA NIEOBECNEJ
Wigilia - miejsce przy stole
Na które zerkają wszyscy,
Tam zawsze siedziałaś, skromna,
Dziś pamiętają to bliscy.
I teraz też jesteś z nami,
Choć mieszkasz w błękicie nieba,
Bo tak, jak każe tradycja
Z bliskimi spotkać się trzeba.
W drżeniu, wibracji powietrza
Przekaż nam blask pocieszenia,
Bo ciągle puchną nam oczy
Z niewymownego cierpienia.
Przełam się z nami opłatkiem,
Jak to czyniłaś co roku,
Bo przyjście Jezusa daje
Nadzieję, miłość i spokój.
Spłyń z tamtych światów tu do nas
Z życia wiecznego darami,
Daj znać nam mrugnięciem świecy
Że duch twój jest między nami.
I jak to Jezus uczynił
Rodząc się kiedyś w stajence
Wlej wiarę, szczęście i radość
W bolesne z tęsknoty serce.
* * *
Jesteś przecież nieustannie
W naszych sercach rozmodlonych,
W słowach, które ciepłem grzeją,
W zamyśleniach nieskończonych.
I w choinki strojnym wdzięku,
Który koi ból tłumiony,
W gestach smutku i radości,
We wspomnieniach rozżalonych.
Komentarze (6)
piękny, wzruszający wiersz
Każdy ma takie święta,że już kogoś z rodziny nie
ma:((bdb wiersz:)
Widzę wspólny mianownik z "Kolęda dla nieobecnych".
I to nie tylko tytuł, ale i zwroty i temat i tą sama
gorycz, tęsknota.
Autor wzorował się, lub był pod wpływem.
To nic złego - bo to piękny utwór, ale uczciwość
nakazuje zaznaczyć to.
Na przykład w notce.
Smutno... Pozdrawiam świątecznie 'D
Smutny wiersz, ale w święta wspominamy bliskich
których z nami nie ma. RADOSNYCH ŚWIĄT.
poruszający wiersz wesołych świąt pozdrawiam