Kolejkowy komitet do spraw
Utwór popełniony grupowo:) Bej może też łączyć ludzi...
utwór popełnili:
Wiecznie Stęskniona Ania/
Swicha/
Jacek "Vragoo" Wraga/
DankaAs/
Anna Sari/
Krzysiek "Banita" Kargól
________________________________________
Szeptem... nieśmiało wołam Panie,
wszak wiem, że petentów wielu masz.
Na drodze do Ciebie dziś spotkałem
kolejkowy komitet
do spraw zażaleń,
i skarg.
Wiem... nie mieszkam u Ciebie na stałe,
że wymogów nie spełniam, też fakt.
Śmiem w imieniu dusz niemeldowanych
do tej książki się wpisać
i ja.
Rzeczywistość czasem dobija,
bagaż trosk do ziemi gnie kark.
Wiem mój Boże,
że swój krzyż dla nas dźwigasz.
Jeśli zechcesz, więcej siły
nam daj.
Jestem na tym padole przez chwilę
i wyciągnąć coś z tego bym chciał
znak po sobie odznaczyć podpisem
że istniałem że byłem coś wart
I choć biegnę ze łzami wciąż dalej,
tak na oślep, by zdążyć na czas,
Ty mi mówisz "podążaj wytrwale".
Nie pozwalasz bym powiedział "pas".
Nie poskarżę się Panie na boleść
ani więzi nie zerwą złe dni.
Kiedy w niebo rozpacz wykrzyczę,
to jest tylko chwilowy mój
spadek sił
Daj mi moc by głowę podnosić
i z pogodą wędrować pod wiatr
Każdy upadek cierpliwie znosić
choćby nogi podcinał mi brat
Kiedyś wyznacz u siebie spotkanie
dzisiaj tutaj niech toczy się gra
Teraźniejszość na pierwszym mam planie
Świata jutro to raczej nie ja
________________________________________
www.cangaroza.ucoz.pl
[ bardzo dziękuję wszystkim którzy przyłączyli się do mnie by utwór ten popełnić ]
Komentarze (29)
Całkiem... Inaczej to wyobrażałem. Spodziewałem się
przeróbek a tu na żywo...
Masz rację - integracja jest wskazana.
To jest dopiero radość, patrzeć na wspólne dzieło.
Dobrej nocy:))
Wow wyszło rewelacyjnie :))
Tak właśnie sobie to wyobrażałam...
:)))))))
Podziwiam...
I czekam na posłuchanie :)
''O sobie'' może uda mi się napisać jutro..
Przepraszam, że to tak długo trwa.
Czekam na wenę, nie chcę aby był to pusty opis.
Pozdrawiam cieplutko
Przemawia do mnie !
Ciekawy wiersz. Wspaniały efekt:) Pozdrawiam
Krzysztofie - tak myślisz?:)to zajrzyj jeszcze raz
Świetny pomysł.Gratuluję.Doskonale pamiętam tamta
czasy.Pozdrawiam
Dziękuję Ci Panie za kopniaka wczorajszego,
za kamień w kieszeni gdy wiatr w oczy wiał,
za biedę u sąsiada, ja to rozumiem,
że nie masz na wszystko czasu
ale wierzę, że czymś jeszcze zaskoczysz nas
Bardzo ciekawy eksperyment i fajnie wyszło. Popieram
:)
Krzysztofie, nie obraź się, ale po przeczytaniu tego
oto wiersza napisałam własny, zajęło mi to kilka
minut, co nie zawsze tak się zdarza...właściwie mało
kiedy, bo pisanie odłożyłam obecnie na tor boczny...w
głowie mam już melodię, gorzej z muzykiem...
Tekst faktycznie jest długi, nie wiem ile zajmie
minut, bo zwykle przewidziane jest 3-5, w zależności
na jakie łącza...
Jeśli masz melodię daj cynk...
Zajrzyj do mnie i powiedz co myślisz:) pozdrawiam
Witam! W końcu należymy do renomowanego grona
ciumkaczy. Ciumkamy zawodowo i na zawołanie!;)))
dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam z Nysy;)
Obiecałem, więc wyjaśniam:)
Kolejkowy komitet do spraw zażaleń i skarg... Pomysł
zrodził się w mojej głowie po jednej z rodzinnych
"nasiadówek" kiedy wspominaliśmy z kuzynostwem lata
dziecięce i wszystkie sytuacje które dzisiaj ludziom
młodym wydają się irracjonalnie. Bo i taka chwilami
była rzeczywistość, irracjonalna. Kolejka po meble...
Kolejkowy komitet... Książka wpisów... Cóż więcej
mówić.
A potem... Potem pomyślałem, że skoro kolejka,
książka, komitet, to tekstu tego nie mogę napisać sam.
Niech będzie jak kiedyś... w kolejce... Tylko kolejka
tym razem stoi nie po meble, a po nadzieję...
Dobór autorów był z mojej strony subiektywny
przyznaję, choć opcji kilka mi się po głowie pałętało.
Zachęcam zresztą wszystkich by taką formę kontynuować,
bo warto słowem się łączyć, a nie dzielić i jątrzyć.
Ja ze swej strony na pewno o pomoc jeszcze poproszę,
bo pomysłów kilka mam, choć forma już nieco inna
będzie:)
W imieniu tych którzy tekst popełnili, dziękuję:)
K.
Ciekawe, daje do myślenia. Pozdrawiam:)
Czasem w ostatniej chwili przypominam sobie, że żeby
przejść przez drzwi, trzeba je najpierw otworzyć.
Dziękuję, że jesteś Przyjacielu i otwierasz, któreś z
nich przede mną, unoś się dzisiaj na fali moich
dobrych myśli, wysyłam je do Ciebie sercowo - jak
zawsze :))) I nie wołaj szeptem, nieśmiało - wołaj
głośno, tak głośno, żeby otwierały się miliony serc,
moje już masz i śpiewaj, nie przestawaj.:))))
Super. Nie mam pretensji, że mnie tam nie ma. A NAWET
NIE POWINNAM MIEĆ:):):). JESTEM TU PŁOTKA. POZDRAWIAM
. BARDZO ŁADNIE NAPISANE +