Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kolejna Apokalipsa...

Dla Joanny..Bo wiem ze wkrotce on po ciebie przyjdzie...

czarnoskrzydly aniol wspina sie po schodach i gdyby mogl ujrzec tylko swego Boga
-wysuwajacego po niego niecne swoje szpony
po czarnoskrzydla z diabelskim usmiechem
otwierajac przed nim diebelskich bram roztwory...
O czemuz to panie nie przyjdziesz zaraz po mnie???/tesknie za toba i wspominam po tobie...
Czemuz to nie wezmiesz mnie w swe mocarne groteskowe ramiona?
-Nie sprawisz bym zaraz zniknal w nich..Nie chce tego swiata!!!!!Brzydze sie po nim stapac ...Ohydny ma smak moja wlasna krew!!!Brzydze sie jej!!!
Smierc chce ze mna zatanczyc (dance macabre), a los sie mna bawi---> jestem marionetka z depresja wypisana na czole...Stapam wiec kolejny raz po schodach tegoz oto budynku smiertelnych w ciemnosci otchlani a ciebie nie widze...
O panie ciemnosci, coz zes ze mna zrobil?! Zostawiles mnie na pastwe twych rozpustnych ludzi...Ma wszechrzecz sie powoli stapia i taja, ja nie pragne byc wsrod ludzi, nienawidze ich! Oni sa durni...
O czemoz to panie, tesknie za toba?
Tesknie za tunelem komor gazowych, tesknie za optymizmem, tesknie za nadnaturalnoscia?!
Czy mam u ciebie jeszcze jakies szanse?
Czy ucalujesz moje pokruszone cialo?
Czy przytulisz mnie ciasno???
Czy bedziesz podziwial moja brzydkie cialo???
O czemoz to czemu, nie zabierzesz mnie z soba? Nie chce byc ostatnim na tej cholernie dziwnej ziemi...
Kiedy ty juz wedrujesz, kiedy ty juz z innym "fabrycznym aniolem krzaczastym"..odeszles nie spogladajac sie nawet za siebie...
Gdy cie pytalem o wybor?!-Ja albo On...sam zadales mi pytanie..kogoz to ja bym wybral?! Aniola , z ktorym cos mnie laczylo- ktory zadal panu memu smiertelny pocalunek, aniola ktory odszedl z tego swiata i powrocil w najmniej spodziewanym czasie jak gdyby nic sie nie wydarzylo, ktory powrocil do akurat mojego pana..czy skrzydlacza ktorego nie dosc dlugo znam, ktory nie byl gotow do skoku- do skoku ktory mial juz o wszystkim zadecydowac- do skoku zwanego przez ludzkich-"miloscia"...tak..wiem panie iz cie zniechecalem, iz wystawialaem na niejedna probe..ale przebacz mi me slabostki, ktore jak sie okazlo byly dla mnie zgubne..O przebacz!!!!!
Czyz wiec tak nie bylo?
Gdy szedles za krzaczastym uwodzicielem, casanova, Istota jak z powiesci dantego i jak poswiata jasnym?
Ja za toba biegle , uwierz..
Probowalem nadazyc za wami..Bieglem, za toba bieglem...
Biedny, taki kaleki, potknolem sie, upadlem...ty zas sie cofnoles?!
BYLES DIABLE W ROZTERCE!!!!!! ZA KIM PODAZYC?!
-DO TRIMFU W EKSTAZIE???? DO ANIELSKIEJ DZIWKI?!
-CZY POPROWADZIC KU ZWYCIESTWIE NIEUDACZNIKA, JAKIMZE JA BYLEM??
PONIZONEGO -SPONIEWIERANEGO- PRZEZ ZMYSLY I ODCZUCIA...ZES MNIE POZOSTAWIL?!!!
O PANIE!!!!1 COZ ZES ZE MNA ZROBIL?????????!!!!!!!!!!!!!

Milosc jest jak Muzyka...trzeba sie wczuc psychicznie w ta poezje..tak barzdzo ze az zaczniesz plakac..nad losem biednego anola..ktory zostal sam na tej ziemi...to smutne..a jednak prawdziwe..:(:(:(

autor

Sybilla

Dodano: 2005-02-23 21:40:12
Ten wiersz przeczytano 697 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Obrazkowy Klimat Mroczny Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »