Kolejna łza...
kolejna łza spłynęła
cichutko...
znów przez nikogo niezauważona
serce spragnione
resztką sił pracuje...
samotność, tęsknota, nadzieja
siostry moje bliskie
a Księżyc wciąż ten sam
niewzruszony świadek
małych smutków i radości
autor
mały_książe
Dodano: 2006-06-24 10:22:51
Ten wiersz przeczytano 815 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.