Kolejne lato
https://www.youtube.com/watch?v=i7t62FLLBgA
Gdy żar lipcowy z nieba się leje
asfalt się topi gorąc doskwiera
zmęczona klima już ledwo dyszy
a człowiek szuka kawałka cienia
wyruszam w podróż za jeden uśmiech
walizka dawno już spakowana
upał wysuszył życiowy wigor
i nawet wena wyparowała
odnajdę spokój w mazurskich stronach
gdzie wiatr po wodzie łabędzie goni
i kormorany budzą o świcie
wieczorem cisza w uszach aż dzwoni
tam odpoczywam w starej przystani
myśląc o życiu z nową nadzieją
i zbuntowane łapię marzenia
co na jeziorze w słońcu się mienią
do zobaczenia wkrótce:-)
Komentarze (48)
O, ładnie podoba mi się ten wiersz i plan takiej
podróży :)
Dzieki za wszystkie te piekne Twoje wiersze-prosze o
jeszcze.
Zycze by wena nie "wyparowala"...By zycie zaskoczylo
czyms wyjatkowo pozytywnym!Buziaki
Dziękuję drodzy goście za przeczytanie i komentarze.
Pozdrawiam serdecznie:-)
Mazury widac dają szczególne natchnienie.
Pozdrawiam wakacyjnie ;))
czasem też ledwo co dyszę :)
Aż zazdroszczę! Miłego wypoczynku :))
bardzo ładny, malowniczy i optymistyczny wiersz;
miłego wypoczynku* pozdrawiam
nieźle napisane
Roma przypomniałaś o wakacjach, ale nie każdy może je
mieć:))
aż się chce wyjechać... :)
aż się chce wyjechać... :)
A ja życzę wobec tego,
wypoczynku przyjemnego!
Pozdrawiam!
Uwielbiam tę krainę jezior a wiersz podziwiam. Życzę
miłego wypoczywania-:) Pozdrowionka i śpiewu
skowronka...
Ładny optymistyczny wiersz
pozdrawiam
Miłego wypoczynku, ja zaczynam się pakować hi...
Cieplutko pozdrawiam :)