Kolejny Dzień
Pieprzę wszystkich Pieprzę życie Dla tych, którzy też mają dość tego piekła
Przebudziłam się znów
-niestety
Otwieram oczy
-pierwsza myśl
Nie ma Cię przy mnie
W szkole masakra
Wysiadam
Nie daję sobie rady
Wczoraj znów
Sięgnęłam po nią
Lecz już nawet ona mi nie pomaga
Nic mi już nie pomaga
Nic nie cieszy
Naukowcy, lekarze, powiedzieliby
"Depresja"
To chyba zbyt sztuczne i suche słowo
Siedzę na lekcji
Cholerna matematyka
znów niedostateczny(...)
W czym cholera
Problem tkwi
Wokół mnie
Mają wszyscy uśmiechnięte twarze
To dobrze
Mają prawo do szczęścia
Ja również
Dlatego
Tak bardzo im zazdroszcze
kolejny raz
Czuję, ze
Nie chce doczekać
Koeljnego dnia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.