Kolejny Erotyk
Ti amo
Jedna chwila
Chwia zatracenia
Niespodziewna
Nieplanowana
To miała być krótka wizyta
Krótkie spotkania
A do czego doszło?
Spojrzałeś na mnie tak
Że serce zatrzymało się
W mej piersi
Zbliżyłeś swoje usta
do moich
Pocałowałeś mnie
Tak namiętnie
Tak gorąco
Po chwili już byliśmy tak blizko
Powoli pozbawiłeś mnie
Mojego ubrania
A ja nie pozostałam Ci dłużna!
Zacząłeś od mych ust i szyji
I zchodziłeś w dół
Coraz niżej
I niżej
Aż w końcu oddałam
Ci się cała
Wszełeś we mnie
Tak spokojnie i delikatnie
Chce żeby ta chwila trwała
Wiecznie
I nagle KTOŚ PUKA
TO Twoi rodzice wrócili!!!
;p
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.