kolejny raz
jutro są moje urodziny
kolejne
35 razy już
się rodziłam
z otwartymi oczami
raz z krzykiem
później w milczeniu
później wiedziałam co mnie czeka
później nie byłam zdziwiona
a może po prostu później ochrypłam
z czasem traci się wszystko
co tam głos...
35 razy i niewiele to się różni
choć teraz rodzę się jakaś taka wielka
to wciąż niezgrabna
wciąż nie umiem się podnieść
wciąż potrzebuję ciepła
i też płaczę
nadal podobają mi się kolorowe
zabawki
i inne podobne do mnie
noworodki
a gdy wyciągam do nich rączkę
i one do mnie
to gryziemy się po palcach
po 35-ciu latach nic się nie zmieniło.
choć teraz
dla złagodzenia bólu
obowiązkowego przyjścia
na świat który znam
stawiam przed sobą flaszkę
taki smoczek
dla nas
wielkich
smutnych noworodków
i zawijam się szczelnie
w gruby koc
tym się różni kolejny raz
że
nikt nas nie wita
nikt się nie cieszy
a ten nieszczęsny koc
musimy zorganizować sobie sami
Komentarze (12)
Tak jak przystało dziś jestem i z okazji urodzin życzę
tobie zdrowia, weny, radosci, spełnienia i miłości - i
pisz Marto pisz...
Pięknych wierszy przez kolejne 35 :)) Pozdrawiam:)
Wszystkiego Najlepszego i Słoneczka ,wspaniale
napisany:)
No to z okazji urodzin życzę Ci dużo radości i nowych
wspomnień tym podobnych, o których przyjemnie było mi
przeczytać. Pozdrawiam:)
Dziękuję..
oj Marta, Marta...
1. 100 lat
2. 100 lat
3. super się ubawiłam czytając, mimo, że pełen smutku,
ale rozbawiło mnie te dorosłe narodzenie, wyobraziłam
sobie(siebie)dorosłego noworodka , fajnie poprowadzony
tekst.
Mam do Ciebie jedną prośbę: nie opuszczaj tak nisko
tekstu, bo otwierając stronę chcę się od razu
delektować wierszem.
Urodzinowe przytulańce :))
Wszystkiego Dobrego Marto:)Pozdrawiam bardzo
serdecznie+++
Marto, ale ja się cieszę :-) lubię spojrzeć na świat
przez Twoje okno, inne obrazy, inne emocje, ale jesteś
mi bardzo bliska :-) Wszystkiego Najlepszego :-)
Jutrzejsze wszystkiego najlepszego. Super wiersz,
bardzo podoba mi się dojrzałe podejście. +
Bardzo fajne spojrzenie, na coroczne urodziny. Skoro
to jutro, to życzę wszystkiego najlepszego i pogody
ducha.
Genialny wiersz! Szczery, prawdziwy i bardzo życiowy.
Gratuluję pomysłu i takiej lekkości w pisaniu. Oby tak
dalej!