Koło
Koło zatoczyło krąg...cykl się zamknął...i otworzył
Blade światło niepamięci
Spowiłem serce mgłą
Sztylety z lodu niepewności
Rozdarły ją
Tam i wtedy nieświadomość
Rozsądek teraz i tu
Jedno wolnej woli życzenie
Zamienia dzień w stuletnią noc
Falowały łąki trawy
Zapachy ziemi dźwięki przestworzy
Tak bardzo zawsze bliskie mi
To wszystko zagłuszyłaś Ty
I tyle po to by znowu mocą
Ramieniem zbrojnym w sztylet spokojny
Rozpłatać ranę
Słońce zabrane
Komentarze (1)
tak cicho zrobiło się w moim świecie bez
Ciebie...ponownie...nie piszesz już...czemu ?