(Kolorowa?) Dolina
"Kiedy mi przyjdzie na to chęć" Sen katarzyny II-Kaczmarskiego
Zielone łąki Czerwone maki
Niebieskie niebo I my
Rozmowa długa Nić życia
Słone łzy
Umieram
Gdy szukam Ciebie Zbyt długo
czekałam
Teraz chcę żyć A mimo
to
Wciąż i wciąż Prześladują
mnie słowa
Głowa pęcznieje I traci swe
rozmiary
Spadam w dół Teraz już
spokojnie
Zmierzam ku Kolorowej
dolinie...
Doliną tą dążysz ze mną...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.