Kolorystyka nieznanego
Jako kolor ma miłość.?
Może jest czerwona jak wszyscy sądzą.
Jest kolorem serca.
Może ma barwę zieleni, przecież
uspokaja.
Może żółta jak słońce,bo zna smak
zdrady.
Może czarna,bo wie co to niepewność.
Może biel.? Kolor niewinnych i
zardzewiałych miłości.
Aczkolwiek podajmy błękit-fala odprężenia i
zimnej nadziei.
Fiolet? Kolor tajemnicy.Cicha miłość.Ciche
pragnienia.
Nie,dodam turkus,pędząca miłość,wciąż
uśmiechnięte łzy.
Pomarańcz,czasem kwaśna, wolna od życia.
Różowa? Dusza spełniona niespełnieniem.
Różowa bzdura.
Brąz. Wszelka obawa o jutro.
a może szara,zamknięta w sobie i
przerażona?
Jaka jest miłość.
Teraz weź do rąk pędzel i namaluj mój
świat.
Moja miłość jest bez koloru.
Zabrudzona,zlana z wszystkimi innymi.
Czy mam szansę wyprać to uczucie?
Wyszorować ze złości.
Zeskrobać do czerwoności ....
Moja miłość jest bezbarwna,bo jest mieszanką wszystkich tych kolorów. Nie jest tęczą. Jest bura. Pomieszana,nie jest jedną barwą,nie jest trzema. Jest każdą. To niepozytywnie.
Komentarze (5)
Miłość bezbarwna ? Chyba nie ma uroku taka miłość,
jak najszybciej musisz postarać się o kredki by ją
pomalować (hi hi hi) Napisane czysto, wyraziście.
miłość ma wszystkie kolory - i najważniejsze że jest
mar_cepani
podoba mi się ten wiersz i ta kolorowa miłość. ale czy
to prawda, że miłość [twoja] jest bez koloru...? każda
miłość ma jakiś kolor, albo chociaż jekiś odcień,
nawet ta niechciana. a szczerze to nie masz szans
wymazać tego uczucia.
Sa jakies srodki czyszczace- najlepszym jest czas... i
nie warto skrobac bo zostana slady.
Nie masz żadnych szans, zbyt się zaangażowałaś! Podoba
mi się ta kolorowa miłość.