Kołysanka
Zbudziłam w nocy się - zdziwiona
że w mej komórce ciągle pika
tym faktem mile zaskoczona
był to esemes...od słowika
Choć tak przyjemnie mnie zaskoczył
lecz ja, po trudach dnia całego
zbudzona nagle w środku nocy
nie chciałam słuchać śpiewu jego
On, wcale nie miał spać zamiaru
licząc że słuchać jestem skora
nucił mi trele pełne czaru
mimo iż niestosowna pora
Ten słowik, wprost się uwziął na mnie
aż się na dobre rozbudziłam
teraz problemy mam ze spaniem
a taka snu spragniona byłam
Sygnał w komórce ciągle pika
ja już nie sypiam prawie wcale
i wiem...to wina jest słowika
że nieustannie śnię na jawie.
Komentarze (31)
Skupiłam się na ciekawej treści, która podoba mi się.
Nie gniewaj się na mnie autorko, że pointę czytam
sobie tak, na własny użytek:
"Sygnał w komórce ciągle pika
a ja już prawie nie sypiam wcale
nie wiem, czy winić za to słowika,
że nieustannie śnię na jawie".
Ciepło pozdrawiam, zasłużony głos zostawiam :)
Dziwny to troszkę wiersz, zapętlony i na dodatek to
powtarzanie;
"Pierwsza godzina..."
Myślę ze wyraża to stale powtarzającą się sytuację w
ciągu kolejnych nocy...
A może po prostu ktoś nie wie jak wyłączyć ALARM?...
Hiii...hiii.
:)
piękny ten wiersz też bym chciała słuchać takiego
koncertu ale u nas nie ma jeszcze słowików bo bardzo
zimno,rano padał śnieg z deszczem...
Poprostu ślicznie:)
a to ci słowik! ale słuchaj, może to i dobrze, w końcu
masz budzik i trele przyjemne, co tu jest ujemne?
Nie ma sie co rozwodzić nad wierszem- piękna poezja i
już...
bardzo ładny wiersz...pozdrawiam serdecznie;)
Na jawie to nie komórka zapika, ale zerce zabije
mocniej :)
on wie dlaczego i komu tak noca spac nie daje i
sprawia że owa dama śni marzy we sanach i na
jawie-śliczny wiersz -pozdrawiam
Czarujacy, czytalam z przyjemnoscia i usmiechem.
pozdrawiam
znakomity pełen nastroju przepojony zapachem letniej
nocy Rewelacja
Wspaniale napisany wiersz.!
Pozdrawiam serdecznie +
no tak...:) przyjemny wiersz:)
No-no..pełne romantiko,ale na dobrą sprawę to troszkę
zazdroszczę,jak nakryję się kołderką to 5-min i już
jestem w objęciach Morfeusza-choć wolałbym
pobaraszkować..wiersz świetny..powodzenia
bardzo ładnie pani słowikowa