Kołysanka diabła
Nie jedz mięsa w Popielec bo się dostaniesz diabłu na widelec
każdy ma swojego diabła
który czeka tysiąc lat
gdy wymówisz jego imię
będzie z tobą za pan-brat
z głowy miłość ci wybije
nienawiścią będziesz pluł
z ust wychodzić będą żmije
kopać będziesz sobie dół
dół ten pełen jest niemocy
przerażenia, braku sił
tu nie spoczniesz nawet w nocy
choćbyś przeraźliwie wył
będziesz w dole tym na wieki
we fekaliach aż po pas
w głowie będą tkwiły ćwieki
dobijane raz po raz
dusza twoja potępiona
w tych męczarniach będzie tkwić
a najgorsza będzie myśl
że nie zmieni się już nic
grzesz, człowieczku mały grzesz
dręcz, bliźniego swego dręcz
gdy nie zechcą cię na górze
wył na dole będziesz w chórze
Najadłem się mięsa i co teraz... Mam nadzieję, że się diabłu widelce skończyły. Proszę nie dosyłać...
Komentarze (15)
Niezły, rytmiczny tekst:)
nie tylko zaśpiewać ale i zasyczeć, nawet zawyć byle
nie zasypiać:) Pozdrawiam
Dobre sobie ..można nawet zaśpiewać da się .. nie taki
diabeł straszny ..gdy stoisz blisko Boga .. ale świat
jest pełen jadowitych ludzi to prawda..
Głupio się wyrażam:) Ten wykrzyknik (przepraszam),
miał być podkresleniem, że się bardzo podoba. Jak
najbardziej wyszła!
Sorki..
Ostatnia zwrotka nie wyszła bo nie dośpiewałem.
Dzięki...
Jak będę sam to ją dośpiewam
O tam, przecież nie szkodzi,
jak się brzuszek przegłodzi.
Apetyt o wiele lepszy
jak nie jadasz wieprzy.
Pozdrawiam.
Ostatnia strofa! Mbsz (wyłącznie) - zrezygnowałabym z
"maleńki", bo "człowieczek" zwykle nie bywa duży, w
jakimkolwiek znaczeniu. I bardziej "w rytmie". Jakby
co - przepraszam. Pozdrawiam
I o to chodzi byś się bał,
był posłuszny, niewolny łach.
Na służbie pana, władcy dusz,
karnym pajacem na ruszt.
hehe, dobre:)
napisałabym tak:
śpij człowieczku, mały śpij
lepiej się czyta
i duszA do poprawki:)))- 'A' Ci uciekło
Piosenka mogłaby z tego tekstu być:)
Dobry wiersz...Pozdrawiam :)
Hau! Hau! leskie, z tą poezją to przesadziłeś
POST
stosują religie świata takie jak: katolicka, Buddyści,
Hindusi, Islam, Judaizm. Jest on okresem wyrażenia
smutku za grzechy, rozmyślaniem o Bogu i
wstrzymywaniem się od posiłków. Post zgodnie z prawem
Mojżeszowym stosowali w starożytności Izraelici 1 raz
w roku w Dniu Przebłagania Kapł.16:29-30. Dlatego
Jezus podlegając temu prawu też pościł. Nie nakładał
jednak tego obowiązku na swoich uczni Mat.9:14, lecz
nie zabronił im też tego robić Mat.6:16-18 i potępił
czynienie tego na pokaz podobnie jak robili to
faryzeusze Iz.58:5-9.
Pocieszę cię, że obawy twoje co do spożywania mięsa w
okresie zakazanym przez ludzi są niebiblijne, więc nie
masz grzechu. Nie opowiedziałeś się też po stronie
Boga poznając i stosując się do Bibli. Jesteś wiec
niczyj a to też niedobra pozycja przyrównanma do losu
zwierząt. Natomiast sam wiersz napisany jest na
wysokim poziomie poetyckim i przyjemnie się go czyta.
Co do zaś do postu przedstawiam wyżej.
Ha ha ha dobry wiersz teraz głowa w popiół i będzie ok
Bóg czuwa nad mięsem też