Kołysanka dla Agnieszki
Już noc za oknem ubrała się w czernie
opadła ciszą pomiędzy ulice
gwiazdy migocąc skrzącymi igłami
cerują niebo rozcięte księżycem
Podszyte chłodem wrześniowe ciemności
czesane wiatru podmuchem z północy
malują drzewom rumieńce na liściach
ścieląc do rana kobierzec uroczy
Patrzę przez okno nim sen ciało zmorzy
wzdłuż mlecznej drogi szybując myślami
rozłąki otchłań? cóż dla nich to znaczy
tęsknię za Tobą, kosmicznie! bez granic!
Przysiadam duchem na skraju poduszki
patrzę na usta o smaku czereśni
wzdycham zmysłami i płonę z zazdrości
jak biel pościeli boskim ciałem pieścisz
Moje pragnienia zostawiam na boku
zaśnij Najmilsza, odpocznij Aniele
ja w mrokach nocy rozpalę swe serce
jego płomieniem sny Twoje ogrzeję
Komentarze (20)
Pięknie dopracowany. Czuje się uczucie, jesienny
klimat i szybowanie myśli pod nocnym niebem.
bardzo melodyjnie, aż chce sie zanucić...ładnie
Ładna kołysanka..niema co,taka to może zmorzyć
każdego..powodzenia
Piękny zakochany wiersz. Telepatycznie na pewno czuje
ciepło.
Pięknie kołyszesz. Bardzo uroczy wiersz.
Cóż za piękna kołysanka...+
romantyczny ten wiersz. wybrance na pewno się spodoba.
pozdrawiam ciepło :)
Piękny,romantyczny,lekki ...i ta zazdrość...świetne;)
ale cieplutko ,, a jak romantycznie --plusik
odemnie.pozdrawiam
Przy tej kołysance napewno Agnieszka poczuje dotyk
szczescia i ciepło....pozdrawiam...
piękno uczucia w piękne słowa ubrałeś, aż można
odpłynąć czytając ten wiersz
"Zaklinasz" słowami miłość,ukołysana może
śnić...rozmarzyłam się:)
piękna kołysanka;) pozazdrościć tej kobiecie dla
której jest napisana;)
jakże pięknie u Ciebie...ciepło...widać że duży pokład
miłości drzemie...tylko z nutą roztęsknienia...niech
ta Miłość rozskrzydla każdy dzień dodając wiary na
następne lata...Pozdrawiam:)
Potrafisz opowiadać do snu pięknie :)