Kołysanka dla niewiernego...
Zaśnij kochany...
wycisz swe zmysły,
uwolnij swe marzenia
i zatop się w błękicie
mych oczu...
Zaśnij kochanie...
na oczy położę ci
miedziane monety,
byś lepiej mógł się skupić
nad studiowaniem
esencji swego życia...
Zaśnij mój drogi...
w dłonie włożę ci różaniec
byś mógł odliczać czas
do naszego połączenia...
Zaśnij mój mały...
przykryje cię drewnianą
kołderką... nadal ci zimno?
Więc otulę cię jeszcze piachem
i stłumię krzyki marmurowym
pałacem...
Śpij już zdrajco!
Teraz pora ją utulić do snu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.