Kołysanka dla świata

A gdy ze smutkami wreszcie się rozprawię,
w tapczan się zapadnę zmęczony cokolwiek,
by przez słomkę sączyć ciepłą yerba mate.

Proszę bardzo szanowny kolego :)

Wszystko pięknie, wszystko gra, tylko końcówka nie ta
;)
Pozdrawiam :)

Ciekawy układ wiersza, treść zarówno. Zamiast wódki
polecam dobrą kawkę, albo yerba mate ;)

Jest kilka wersji o otwarciu puszki pandory :) Myślę
że każdy czytelnik wie w jakim celu była stworzona
Pandora itd. W poezji dopowiedzenia nie są wskazane.
Wybacz Arku ale nie mogłam się powstrzymać.

Niełatwo odgonić od siebie takiego psiaka.Warto go
przytulić i dopomóc.
pozdrawiam

Kołysanka zawsze ma melodię.
"Coś w życiu umiera, jest źle i niestety,
bez przerwy ciut gorzej." Brzmi jak banał, bardzo
luźno powiazany z treścią wiersza .

"Nim zapał nie minie, przystąpię do pracy.". Nie
prościej i sensowniej napisać: Zanim zapał minie,
przystąpię do pracy.

"Otwarte Pandory do puszek posprzątam"
Pandora otrzymała w posagu szczelnie zamkniętą
glinianą beczkę (w literaturze europejskiej na ogół
zwaną puszką Pandory), którą Epimeteusz i Pandora z
ciekawości otworzyli. Znajdowały się w niej wszelkie
nieszczęścia, które rozeszły się na cały świat. A więc
to nie Pandory zostały otwarte, ale puszka/beczka, w
której znajdowały się wszelkie nieszczęścia i to za
sprawą wspomnianej wyżej pary ciekawskich.

Żeby coś napraawić lub zbawić
Najpierw trzeba spojrzeć w głąb swojej duszy i zacząć
zmieniać siebie ...
Ale kołysanka podoba się Arku :)

Ładna ta Twoja "Kołysanka" Arku.
Z przyjemnością...

Pozdrawiam :)

"Po dobrej robocie napiję się wódki"
No właśnie - nie pijemy w robocie, co najwyżej po
zakończeniu. Optymistyczny wiersz, oby się program
udało zrealizować. Pozdrawiam.

Podjąłeś się ciężkiego zadania, naprawy świata,
każdy powinien naprawiać siebie...
pozdrawiam

Jestem już Areczku, wczoraj było mi źle, przeczytałam
wiersz i dzisiaj też czytałam.i teraz jeszcze raz,
uśmiecham się do niego, do Ciebie, bo wyczuwam w nim
subtelne i delikatne pióro:)

Ps. Wiesz że mam autorów do których wracam? a
zwłaszcza do Przyjaciół:)

Dziękuję ze jesteś Arkuuuu

Aniu a może śpią na odrębnych łożach i od czasu do
czasu, tam, tego, tam. Wtedy to bardziej byłoby
uzasadnione, ale równocześnie coś się wydało.
Popraw się Arku, żona to skarb.

No i powodzenia :))

Turkusowa Anno - nie Ty pierwsza to zauważyłaś, że
wtulamy się w coś, a przytulamy do czegoś. chodziło mi
o oddanie pewnej intymności, ale skoro źle się Tobie
czyta to już zmieniam :):):)

Kołysanka bardzo mi się podoba, naprawianie świata
też:)
Tylko jakoś źle mi się czyta "wtulę się do żony"
wydaje mi się że wtulać można się w a nie do? Ale może
źle mi się wydaje? Jeśli dobrze mi się wydaje to może
"siądę koło żony" nawet pasowałoby to picie wódki( na
siedząco) po dobrej robocie ;)
Pozdrawiam Arku pogodnie :)