Kołysanka dla Wojtusia
Z popielnika na Wojtusia
iskierka mrugała,
a tuż obok cichuteńko
żaba zakumkała.
Śpij Wojtusiu, zmruż oczęta.
Kumka sobie śpiewnie
a choć Wojtek zasnąć chciałby,
męczy się daremnie.
Wzdycha, kręci się biedaczek,
na boki obraca,
a ta żaba kumkająca
spać mu wciąż przeszkadza.
W końcu Wojtek wpadł na pomysł.
Wystawił bociana.
Jak go żaba zobaczyła,
aż cała struchlała.
Bocian żabę w mig uciszył.
Ot natura taka.
Zasnął Wojtek, zasnął bociek,
zasnęła i żabka.
Komentarze (17)
Witaj.
Miła kołysanka.
Pozdrawiam.:)
Bo nie wazne z kim sie spi, wazne zeby sie dobrze
wyspac:)
Cieplutka parafraza znanego tekstu J. Porazińskiej.
Przyjemnie się czyta.
Pozdrawiam.
miła taka kołysanka
Pozdrawiam serdecznie :)
Zabawna kołysanka z dobrym pomysłem na lekki
sen-miłego dzionka*
piękna kołysanka ...
Ależ to nie jest przecież kołysanka dla dzieci. To dla
dorosłych z przymrużeniem oka i dla uśmiechu.
jastrz :))) Twoja mama jest niesamowita. Ja teraz
rozumiem co tym pisaniem musisz odreagować. ;))
Dzięki :)
trochę drastyczna ta kołysanka.
Kiedy byłem dzieckiem mama śpiewała mi kołysankę - też
przerobioną. Pamiętam I zwrotkę:
Śpij dziecino już,
Śliczne oczka zmruż.
Za oknami wicher dmie,
Pewnie ktoś powiesił się.
W bramie czai się bandyta,
O nasz adres stróża pyta,
Chętnie go objaśnia stróż...
Śpij dziecino już!
Bardzo ciekawy wiersz.
Danusiu żona pracowała długie lata w żłobku i tam
nauczyła się podobnej piosenki, teraz śpiewa do snu
wnuczce Julii.
Miłego wieczoru.
wiersz chowam do archiwum dla przyszłych wnucząt.
:):)
Fajnie, uśmiechnął wierszyk i czytam sobie - a ta żaba
kumkająca
w spaniu mu przeszkadza. Pozdrawiam.
Horror. Szkoda mi żabki, pewnie miała dobre intencje.
:)
Fajne to :)