Kołysanka Dziewicy
Autorstwa Maryi Matki Jezusa
Obłoczki całkiem złociste - niby stada
Pańskie
Na kwitnącym pastwisku stoi i spogląda inne
stado
Choćbym miała wszystkie stada, które są na
ziemi
najmilszym Moim jagniątkiem byłbyś zawsze
Ty.
Śpij, śpij, śpij, śpij ... I już nie płacz
...
Jaśnieją tysiące gwiazd - są na niebie i
patrzą.
Nie pozwól już płakać Twym słodkim
źrenicom.
Twoje oczy z szafiru są gwiazdami w Mym
sercu.
Twój płacz to Mój ból! O! Nie płacz już
...
Śpij, śpij, śpij, śpij ... I już nie płacz
...
Wszyscy aniołowie jaśnieją - ci, którzy są
w Raju.
Koronę wiją Tobie, niewinnemu,
by się radować Twą twarzyczką, a Ty
płaczesz.
Chcesz Mamy, chcesz Mamy, Mamy,
żeby Ci śpiewała "lili-laj. Lili,
lili,lili-laj ..
Śpij, śpij, śpij, śpij ... I już nie płacz
...
Niebo już różowieje powracającą zorzą.
A Mama jeszcze czuwa, żebyś Ty nie
płakał.
Gdy się zbudzisz, powiesz Mi: "Mamo!",
a Ja Ci odpowiem: "Syneczku!".
I razem z mlekiem dam Ci całusy, miłość i
życie ..
Śpij, śpij, śpij, śpij ... I już nie płacz
...
Nie możesz być bez Mamy nawet gdy marzysz o
Niebie
Chodź, chodź! Uśpię Cię pod Moim
welonem.
Zrobię Ci z piersi poduszkę,a z Moich
ramion kołyskę.
Nie musisz się bać niczego bo Ja jestem
przy Tobie
Śpij, śpij, śpij, śpij ... I już nie płacz
...
Zawsze będę przy Tobie. Tyś życiem Mego
serca.
Zasnął ... Wygląda jak kwiatek na matczynej
piersi
Zasnął ... Zachowajcie milczenie!
Może widzi Świętego Ojca ...
Jego widok ukoił płacz Mojego słodkiego
Jezusa ...
Zasnął, zasnął, zasnął, zasnął... I już nie
płacze
Komentarze (7)
Sorrki winno być dzieckiem przy sercu trzymanym
..tablet wariuje .."czyli się psuje ":)
Januszku .śpiew pochodzący z serca zawsze ukołysze
dziecię ..kaźdemu matka chce uchronić dzieci przed
bólem a Ona wiedząc co go czeka ..nie wiem czy bym
umiała ..On jest jej dzieckiem i my równieź "dźwiękiem
przy sercu czystym trzymanym i ukochanym ..kiedy
przychodzi pora to Ona wspiera nas w tej trudniej
chwili lęku ..serdeczne uściski
Nie przemawia do mnie ta kolysanka.
Ku pokrzepieniu duszy, prawdziwy człowiek, czytając
się wzruszy!!
Pozdrawiam serdecznie Januszku :))
Coś mi tu zalatuje bluźnierstwem - ten tekścik ma być
autorstwa Matki Boskiej?! Czy też ty się pod Nią
podszywasz? Co to za bzdety?! Zresztą tylko wstyd by
Jej przyniósł ten tekst, bo to tylko takie
ble-ble-ble, a nie żadna kołysanka.
wiersze z wiarą zawsze dobrze się czyta, pokrzepiają.
"Lili-laj,lili,lili,lili-laj" to najpiekniejsza ze
znanych mi kolysanek Januszku kochany.Ilez w niej
milosci,ciepla i troski .Pozdrawiam bardzo serdecznie