***Kołysanka marzeń***
Przemierzając trasę z uczelni do domu w niedzielny wieczór me myśli wypełniły te oto słowa… pragnę je zadedykować osobie, która towarzyszyła mi jako pasażer w trakcie dojazdów i powrot
Kołysanką życia usypiamy marzenia,
przysypani puchem ziemi jesteśmy.
W kroplach łez pierwszego zdarzenia
starymi punktami życia wciąż żyliśmy.
Przeniesieni na drugą świata stronę,
w nowej kołysance życiowych marzeń
oczekiwaliśmy swych serc zmianę
na dusz spotkanie, nowy czas zdarzeń,
Spotkaliśmy nasze spojrzenia
dwóch serc, ciał, czasem odmiennych.
Słowa złączyły nasze pragnienia,
szklanych marzeń wciąż zmiennych.
Pozwolił czas trwać nam blisko,
miejscem złączeni na kilka chwil.
Ciał rozpalających domowe ognisko
w jednej chwili rozdzielić na miliony
mil.
Powrotem do dawnej kołyski marzeń,
w starym świecie w którym żyliśmy,
pozostajemy w cieniu świetlnych
wydarzeń,
stajemy mocno w świecie którym byliśmy.
Pragniemy być silni jak skała nieugięci…
Tego wymaga stary ludzki świat.
Mocni dla innych, marzeniem w pamięci,
w kołysance życia przyjaciel jak brat.
Kilka słów o życiu, uśpionym marzeniu,
z drugiej świata strony zabranej.
Wypowiedziany przyjaźni o pragnieniu,
pięknym uczuciu duszy pokonanej.
Te kilka słów twoich pamięci o życiu.
Trwanie w niepewności, cóż nowego
nastanie.
W pełnym spojrzenia swej duszy odbiciu
kołysanką marzeń przyjaźni zostanie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.