kołysanka o wschodzie słońca

podoba mi się:)

Gdy przestajesz się kołysać,rozdział w życiu
zamykasz...:)Pozdrawiam

Smutna ta kołysanka dla wnuczka ale i
nauczka-pozdrawiam!

witaj AS'ie wiersz czytałem juz wcześniej i bardzo mi
się podobał (zresztą dalej mi sie podoba;)) a co do
mojego taka formę zastosowałem z premedytacją (można
to nazywać prozą poetyckja utworem wierszowanym albo
jak kto chce) a co do inspiracji to fakt w pewnym
stopniu była , ale nie Misti i w ogóle nie bej... -
pozdrawiam :)

Mały konik na biegunach wciąż istnieje w naszych
sercach . Dobry wiersz .

Co raz trudniej w dzisiejszych czasach o konika na
biegunach...+

już sam tutuł zastanawia, bo przecież kołysanki
przeznaczone są raczej na inną część doby... ale
przecież są też inne rodzaje snu; zatrzymał mnie twój
wiersz, AS-ie

Kołysanka na dobre...

Bardzo inny ten wiersz , żeby nie podpis...ale klimat
cieplusi

teraz koniki biegają na łące, gwiazdy wschodzą, kwiaty
pachną nadzieją, morze kąpię się z niebem. piękny
wiersz. mocno ścikam i 3may się:)

Brawo. na gorąco. plus.

Bardzo nastrojowy wiersz porusza trudny temat ale
delikatnie i z uczuciem , pięknie - pozdrawiam
cieplutko;)

no kiedyś trzeba dorosnąć zderzyć marzenia z
rzeczywistością, czas nie stoi w miejscu. Precyzyjnie
dobrane metafory, takie ze świata dzieciństwa, budują
nastrój wiesza. Dla mnie to kolejna podpowiedź...
bardzo się podoba.

Coraz częściej słychać, że ktoś lub coś przestaje się
kołysać.

Pomimo konika na biegunach, bardzo dorosły wiersz.