kołys(z) anka
wiersz powstały na styku mojego
funkcjonowania w domowym i osiedlowym
klimacie wojska i Informacji( z czego - o
sile uwikłania nie zdawałem sobie sprawy,
bo nie wiedziałem o jej metodach, zasięgu i
bliskości) i mojej bliskości z opozycją
korowską, na ktorej obrzeżach także
funkcjonowałem przez bliską relację z
jednym z jej przedstawicieli. Z wiersza -
nie jestem dumny - i - dzisiaj - uznaję, że
za bardzo wpisuje się w klimat strachu.
Tytuł - jest także zapowiedzią zetknięcia
się już wkrótce z kobietą - Nauczycielką,
ktora dała mi podstawy nowego - ludzkiego
postrzegania niemowlęctwa, człowieczeństwa
i pierwszą refleksję nad istnieniem
Absolutu - jako naszego ludzkiego
wyznacznika i siły sprawczej.
Kochanie
- śpij spokojnie
niech cię nie męczy
ciężki sen
- z dnia na dzień*
Kochanie
- śpij spokojnie
i nie zapisuj myśli
(oni tu są)
- znowu przyszli
Kochanie
- śpij spokojnie
(teraz będą cię szkolić)
- nie bój się!
- to nie boli…
1976
* "z dnia na dzień" lub "dzień za dniem"
(nie pamietam) - to aluzyjne - niby
opozycyjne nawiazanie do tytułu stałego
cyklu - publikowanego przez J.
Andrzejewskiego ( jednego z członków -
załozycieli KOR) w "Literaturze"
Komentarze (30)
Mamusia45 - wtedy - to jeszcze głownie były obawy, ale
- cieszą się,ze może się podobać.
Serdeczności:)
Dzięki Polaku P.
Pozdrawiam:)
To naprawdę świetny tekst Wiktorze, oddający stany
ducha...niepkój i miłość...jako azyl. Pomidzy tym
wszystkim są wszystkie inne , znane ludziom.
Serdeczności :)
Komentarz - literówka
Komentaz nad wierszem jest ciekawy. Pozwala wczuć sie
w atmosferę tamtych lat
Pozdrawiam serdecznie:))
Jest wiele osob wyznaj,acych miłość do Bog i ludzi.
Ona - dala mi podstawy pierwszej dojrzałej i
bezinteresownej milości.
Pozdrawiam Broniu:) - dzięki za kom.
Są ludzie dobrzy, jak Twoja nauczycielka, co
podtrzymują na duchu. Teraz też tacy ludzie są. Wierze
w to. Pozdrawiam Wiktorze serdecznie.
Dzięki Andrew.
Pozdrawiam:)
no zakołysałeś refleksyjnie...świetny, życiowy
przekaz:) pozdrawiam Wiktor
Mily iOkoń: Ten niepokój na "przyszłe" miałem sobie
za złe: jakby podpieralem wierszem zastraszające
mpoczynania SB. Trudno m jednk bylo o inne odniesienia
do "pzychodzącego: bo miałem wrażenie
nieprzypadkowości wydarzeń mnie obejmujących - i nie
iwiedzailem, czy to będie ostra represja, czy
Lagodzona z uwagi na osobistą pozycję wśród znaych mi
i nieznaych oficerow.
Pozdrawiam serdecznie:)
Niepokój bije z wiersza oznacza to że przekaz dociera
w pełni do czytelnika.
Pozdrawiam
Wiersz wzbudza niepokój, co do tego, co miało się
wydarzyć.
Pozdrawiam Wiktorze.
:) - serdeczności Ateno:)
Ładnie:)
Pozdrawiam:)**
Jazkólko: jesli chodzi o Ankę - Nauczycielka Hana M. -
musiał mi wystarczyć azyl - zupełnie inny świat od
mojego, ktory czyniła samą swoją obecnością.